Zakłada się że Szmydt uciekł na Białoruś bo jest ruskim szpiegiem.
Ale czy są jakieś dowody, że naprawdę był szpiegiem? Bo patrząc na jego ostatnie zdjęcie to nie wygląda jakby był traktowany jak zasłużony sprawie szpieg.
Może rzeczywiście miała być to skrajnie glupia manifestacja... albo co gorsza został uprowadzony i cała cała ta afera szpiegowska jest po to by przykryć poważniejszą sprawę.
Więc w sumie mam dwa pytania,
1. czy są dowody szpiegostwa Szmydta?
2. Czy są jakieś przesłanie które wykluczyły by uprowadzenie na Białoruś?