W sportach strzeleckich bezpieczeństwo jest podstawowym, nienegocjowalnym i traktowanym ze szczególną powagą aspektem. Bezpieczeństwo zawodnika, obsługi zawodów, widzów, otoczenia jest priorytetem i wie o tym każdy zawodnik, sędzia czy widz takich zawodów. Samo przebywanie na strzelnicy na której odbywają się zawody wymaga od każdego posiadania okularów ochronnych oraz słuchawek. Na ich brak, czy na jakiekolwiek inne aspekty łamania zasad bezpieczeństwa obowiązek reagowania mają wszyscy: obsługa zawodów, zawodnicy oraz nawet widzowie.
Aby móc wystartować w zawodach dynamicznych, zawodnik musi przejść test potwierdzający umiejętności bezpiecznego posługiwania się bronią oraz podstaw dyscypliny w której startuje. Także podczas zawodów, najmniejsze przewinienie dotyczące bezpieczeństwa karane jest dyskwalifikacją i kończą rywalizację zawodnika w danych zawodach. Przed rozpoczęciem zawodów realizowana jest także kontrola broni zawodników; jednym z celów jest sprawdzenie bezpieczeństwa broni i dopuszczenie jej do zawodów, gdyż broń często jest modyfikowana przez zawodników po to by osiągać lepsze wyniki.
Dzięki rygorystycznym przepisom oraz bezkompromisowemu ich stosowaniu przez sędziów i zawodników, wypadki należą do rzadkości. Zdecydowana większość sytuacji niebezpiecznych jest eliminowana zanim mogłaby stać się sytuacją zagrażającą zdrowiu czy życiu. Przez prawie 50 lat, wg mojej wiedzy wydarzyły się (tylko) dwa wypadki śmiertelne, co w porównaniu innych sportów (motosport, maraton) wypada nad wyraz pozytywnie, biorąc pod uwagę to, że w sporcie tym używa się jednak niebezpiecznego narzędzia - broni palnej.
Zobaczcie na film z kompilacją sytuacji, za które zawodnik w nich występujący został zdyskwalifikowany z zawodów. Duża część tych sytuacji może nie wyglądać groźnie dla osoby nie obeznanej z tym sportem, jednak w sprawie bezpieczeństwa nie ma kompromisów: https://youtu.be/4wEycuGSQig?t=12