bezdomny Polak we Włoszech: łaknie kultury, tworzy literaturę, pomimo niedoskonałości językowych zachwycają się nim wydawnictwa

bezdomny Polak w Polsce: dzisiaj zesrał się aż w trzech autobusach, zajebał wózek z supermarketu, wypił na hejnał 2 litry amareny i poszedł spać pod ławką, a nie ma jeszcze 12:00

#heheszki #wiadomosciswiat #wlochy
f1124f38-91f6-4709-afec-a17c9d29f291
smierdakow

Może książka też jest o sraniu w autobusach i waleniu na hejnał, polski Bukowski

cebulaZrosolu

@festiwal_otwartego_parasola myślę, że tak samo można spotkać we Włoszech polskiego bezdomnego srającego w autobusie jak i w Polsce bezdomnego który napisał jakąś książkę ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯

DiscoKhan

@festiwal_otwartego_parasola wniosek jest prosty - trzeba przywrócić w Polsce mafię, bo to inspirująco na innych działa, dobrze podążam za twoim tokiem myślenia? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

festiwal_otwartego_parasola

@DiscoKhan tak, jestem za tym żeby to bezdomni stworzyli mafię i wpływali na rządzących aby budowali tanie mieszkania

w ten sposób zlikwidujemy dwa problemy społeczne na raz

SuperSzturmowiec

to że głośnio nic nie znaczy. parze dni i będzie cisza. Bezdomny nikogo

festiwal_otwartego_parasola

@SuperSzturmowiec oprócz tego ludzie

p-1

@festiwal_otwartego_parasola oprócz tego ludzie co?

lukmar

W Warszawie za to jest Pan Henryk, który może bezdomnym nie jest, ale z tego co pamiętam niewiele mu brakuje. Z tym że on jest akurat bukinistą, a nie autorem.


https://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7,95190,8727273,ciekawy-przypadek-pana-henryka-czlowieka-ktory-czyta.html


Mieliśmy też takich autorów jak Sergiusz Piasecki, który w Dwudziestoleciu publikował swoje książki (bardzo dobre zresztą) z więzienia.


https://pl.wikipedia.org/wiki/Sergiusz_Piasecki


Polski "margines" też ma swoje perełki.

VonTrupka

bo bezdomnego polaka we włoszech, co klepie wiersze i napieprza na gitarze, w polsce nazywa się kloszardem (´・ᴗ・ ` )


a ty opisałeś pół dniówki zwykłego żula (´・‸・ ` )

Kaligula_Minus

@festiwal_otwartego_parasola a skąd miał pienionszki na wydanie książki ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Odczuwam_Dysonans

@festiwal_otwartego_parasola a ja pamiętam jednego bezdomnego, który miał swój szałas w okolicznym lasku - nieopodal było amatorskie boisko i miejsce na ognicho, więc wszyscy wiedzieli że chłop tam mieszka, no ale nikt się tym nie przejmował, co najwyżej gówniarze go wkurzali. Kiedyś jak tam siedzieliśmy na miejscówce, to ziomek poszedł się wylać czy coś, a że on był ciekaw życia, to jak zobaczył szałas to poszedł na bajerę xD gość najpierw nie chciał gadać, ale jak kumpel zobaczył stos książek to, jako że sam czytał, zagadał o książki i chyba z godzinę tam rozmawiali, wyszło na to że typ niegłupi, nawet nie wyglądało żeby jakoś chlał, tylko powinęła mu się noga, i pewnie jak zawsze w takich historiach popadł w jakąś chorobę psychiczną i już sobie sam nie dał rady. Potem ziomek jeszcze do niego zachodził, nawet chyba mu jakieś książki przynosił.

Kojarzę też bezdomnego który pomieszkiwał na suszarni dużego bloku, i był ogólnie tolerowany, potem chyba coś mu się odkręciło. No, ale chociaż większość bezdomnych to żule, no to nie wszyscy, w Polsce to by pewnie nikt nie zwrócił uwagi na tą jego książkę.

Zaloguj się aby komentować