Bardzo lubię miejsca, które pełne życia i śmiechu za dnia, w nocy są kompletnie martwe. Dodajmy do tego jeszcze przyjemnie wyjący wiatr. Nastrój sam się buduje.
Naciągane, ale jednak #strachymortadeli
Naciągane, ale jednak #strachymortadeli
Ja z kolei jak widzę puste miejsca, które w dzień są zapewnione to mam „atak” jakby paniki, że wszystko umiera i zostałem sam
@biker Kiedyś też tak miałem, ale z jakiegoś powodu te "ataki", o których byłeś uprzejmy wspomnieć, zamieniły się w zachwyt
Dworce w miastach powiatowych, oj tak.
@Mortadelajestkluczem
Zaloguj się aby komentować