Korzystacie? Jakieś opinie?
Drogi gips chyba, jest sens? Wszędzie teraz na to namawiają, nawet teraz jak siedzę w poczekalni u Ginekologa przyszła baba i się pyta czy chciałbym o tym porozmawiać.
#zdrowie #dzieci
Zaraz jeszcze beda po porodzie robic Ragoût z łożyska
Podstawowe pytanie, a na chuj mi to?
@MementoMori
Bankowanie krwi pępowinowej jest sposobem na zabezpieczenie zdrowia i życia swojego dziecka. Dzięki komórkom macierzystym, które zostają pobrane przy porodzie, zwiększają się możliwości terapeutyczne w przypadku zachorowania na poważne choroby
@Cybulion brakuje konkretów, bo akurat niedawno byłem w temacie, to reklamowali podobnie, a z konkretów to była jedynie cena pobrania i potem przechowywania, bo oczywiście subskrypcja musi być
@Cybulion a to nie, dziękuję.
@cebulaZrosolu Namawiają od długich lat. My nie braliśmy, bo drogo, jakoś niewiele konkretów, nikt ze znajomych nie słyszał o przypadku by to się przydało, granie na emocjach świeżego rodzica. Brzmi jak naciągactwo.
@ivaldir W punkt. Dodam tylko, że krew pępowinowa nie jest jakaś magiczna. Komórki macierzyste uzyskuje się również z krwi obwodowej, chociaż szansa na wystąpienie reakcji chorobowej po przeszczepie jest wyższa. Ale o ile? I jak bardzo jest to niebezpieczne? nie wiem...
Dodatkowo jest jeszcze jedna ciekawostka:
Jedna jednostka krwi pępowinowej zawiera z reguły liczbę komórek krwiotwórczych zapewniających bezpieczne wykonanie przeszczepienia u pacjenta ważącego do około 30 kg, co w praktyce oznacza dzieci do około 12. r.ż
Czyli nie 20 lat, 18 lat tylko 12, ale o tym juz mnie przedstawiciel nie poinformował
@Syster
Jedna jednostka krwi pępowinowej zawiera z reguły liczbę komórek krwiotwórczych zapewniających bezpieczne wykonanie przeszczepienia u pacjenta ważącego do około 30 kg, co w praktyce oznacza dzieci do około 12. r.ż
Ot to to, też było, że to całe przechowywanie jest na ileś tam lat tylko. Nie pamiętałem dlaczego, ale to co piszesz zdecydowanie słyszałem.
EDIT: przy czym 30kg to norma dla 9-10 latka (z siatki centylowej z neta), a my mieliśmy info, że tak do 8 r.ż., ale bez podania dlaczego.
Cena za przechowywanie i brak gwarancji, że akurat podmiot, u którego składujemy komórki za 20 lat nadal będzie aktywny. To mnie zniechęciło ale sam zamysł wydaje się super.
@Paciu06 Te 20 lat to i tak mocno przeszacowane, albo naciągactwo
@cebulaZrosolu Nie zdecydowaliśmy się, jak wyżej piszą - to jest przechowywanie "na wszelki wypadek, nie wiadomo na co ale może się przyda" bez konkretów, bo nie ma jeszcze opracowanych terapii. I tak jak piszą koszt niemały plus płacisz co rok a nie masz gwarancji że za 10, 20 lat się firma nie zwinie.
@cebulaZrosolu bankujemy, że względu na białaczkę teściowej (cholera wie czy obciążenie nie przeszło), a terapie onkologiczne m.in. są prowadzone.
U starszaka będziemy wykorzystywać w najbliższym czasie, ale ze względu na inną terapię będzie to podanie
Kilka lat temu zajmowałem się trochę tematem - są spektakularne sukcesy leczenia poważnych chorób. Nie tylko u dawcy komórek ale i u krewnych. Z tym, że te choroby są rzadkie więc trzeba to traktować jako rodzaj ubezpieczenia.
@cebulaZrosolu Namawiali w 2019, założenia bardzo spoko, ale jak przedmówcy - u nas to prywatne organizacje, nie słyszałem jeszcze o jakimś szerszym wykorzystaniu (aczkolwiek plusem tu jest, że jak już będziesz potrzebował lub poszerzą gamę zastosowań to będziesz je miał).
Jak się interesowałem to, w którymś kraju jest to rozwiązanie systemowe, państwowe i to by było jak najbardziej spoko - nawet za jakąś opłatą, ale jednak w rękach 'publicznych'.
Zaloguj się aby komentować