Wróciłem od lekarza. Choroba Afektywna Dwubiegunowa. Podejrzewałem to od dawna, ale nie sądziłem, że poczuje się aż tak źle słysząc to. Przyznałem się już partnerce, która przypuszczała to od dawna. Muszę powiedzieć mamie, chociaż wiem, że będzie obwiniała siebie.
Gdzieś na dnie serca czuję ulgę, ale jestem też przytłoczony. Czuje się tak bardzo winny, chociaż wiem że nie miałem na to wpływu. Czuje się tym wszystkim tak cholernie przytłoczony i zagubiony. Wiem jakie mam brać leki, wiem co mam robić, ale dalej to do mnie nie dociera. Może wyjdę na zewnątrz.
Nie piszę ze swojego konta tylko dlatego, że potrzebuje czasu na przetrawienie tego. Kiedyś się przyznam.
Nie wiem czemu to piszę. Chyba głównie dlatego, że nie mam prawie nikogo komu mogę o tym powiedzieć.
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #642ac742d4bee0e5aa3e616a
Post dodany za pomocą AnonimoweHejtoWyznania: https://anonimowehejto.pl - Zaakceptowane przez: HannibalLecter
@anonimowehejto Możesz napisać czym taka choroba się objawia u Ciebie?
OP: @Shadov depresja to wiadomo. W manii byłem zupełnie odhamowany seksualnie, potrafiłem mieć dwie-trzy partnerki dziennie, robiłem bardzo głupie rzeczy, bo uważałem, że to fajna zabawa. Rozbiłem dwa auta, brałem narkotyki jakby jutra miało nie być. Do tego byłem mega aktywny - dwa treningi dziennie, 8 h pracy, swoje projekty i bardzo mało spałem.
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: HannibalLecter
PonuryRozbójnik: uu mamy tu ChAD`a XD
wszystko będzie git
jakbyś napisał tylko co skłoniło do wizyty u lekarza i jakie objawy masz i od kiedy
<br />
Zaakceptował: HannibalLecter
Da się z tym żyć. Co prawda chujowo, ale da się ¯\_(ツ)_/¯
OP: @PonuryRozbójnik: popełniłem dosyć poważne przestępstwo (ale nikogo nie skrzywdziłem - to było narkotykowe przestępstwo). Nie dlatego, żeby zarobić, czy wykorzystać substancję (po fakcie ją wyrzuciłem w całości, ba nawet za tym narkotykiem nigdy nie przepadałem). Zrobiłem to bo uznałem, że to fajny i zabawny pomysł, a dziecku w przyszłości się pochwalę, że tata był przemytnikiem jak Han Solo. Opowiedziałem o tym partnerce i nie rozumiałem, czemu jest przerażona - hej, przecież to zabawne i zresztą nikt mnie nie złapał. Mało pamiętam z epizodów maniakalnych, ale widok jej oczu utkwił mi w pamięci. Jak zaczęła schodzić mania to uświadomiłem sobie, że mam problem.
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: HannibalLecter
@anonimowehejto najważniejszy krok wykonany! Pamiętaj żeby się nie dawać podszeptom do odstawienia leków bez konsultacji z lekarzem jak się będziesz czuł dobrze. Trzymam kciuki!
@anonimowehejto byles u jednego czy wiecej? Z powaznymi diagnozami nie sugeruje sie 1 lekarzem.
@e5aar Zostaw.
Jeżeli diagnoza jest błędna to przynajmniej ma wytłumaczenie swoich głupich zachowań.
BiednyEskimos: @anonimowehejto Spotykałem się kiedyś z dziewczyną, która potem oznajmiła mi, że ma zdiagnozowaną Chorobę Afektywną Dwubiegunową. Dla mnie to nie miało żadnego znaczenia, bo wyglądała i zachowywała się (moim zdaniem) zupełnie normalnie. Jedyne zaskakujące rzeczy jakie ewentualnie zauważyłem, to seks na pierwszej randce (po godzinie rozmowy), albo że któregoś dnia do niej przychodzę, a tam pies. "Mam psa, właśnie go kupiłam". Czyli takie można by powiedzieć spontany bez namysłu.
<br />
Zaakceptował: HannibalLecter
Bardzo współczuję:( najważniejsze że wiesz z czym się mierzysz i w związku z tym wiesz jakie są sposobności leczenia.
Bądź silny, nigdy się nie poddawaj, bądź dla siebie największym oparciem ale nie odsuwaj też wsparcia bliskich.
Powodzenia!
Ech... Chuj tam napiszę że swojego... Powiem wprost. Nie wiem czy dobrze zrobiłeś mówiąc o tym swojej kobiecie. Piszę to tylko dlatego, że sam miałem podobnie. Oczywiście super w porządku zachowanie nie kryć gówna jakie ma się w sobie przed najbliższą osobą, ale uważaj bo może już nigdy nie spojrzeć na Ciebie tak jak kiedyś. Wada, defekt, spierdolenie z oficjalną diagnozą, w wielu przypadkach to pstryczek który przestawia relację na inny tor. Życzę aby związek wytrwał i trzymaj się z tym gównem. A tak btw. to jakie tabsy dostałeś?
@Sezonowiec Każdy chce być z kimś że zacytuję kolegę: "potrafiłem mieć dwie-trzy partnerki dziennie, robiłem bardzo głupie rzeczy, bo uważałem, że to fajna zabawa. Rozbiłem dwa auta, brałem narkotyki jakby jutra miało nie być."
Idealny partner życiowy.
@wibromax_4000_500 Oczywiście, że masz rację. Ale nawet aż takich hardcorowych akcji nie trzeba wyjawać. Dlatego bardziej skłaniam się do tego żeby samemu próbować się ogarniać, leki terapia literatura tematu, jest wiele sposobów, a obciążenie bliskich swoim spierdoleniem nie służy związkowi w 90 procentach. Choć może się wydawać, że jest fair aby druga osoba wiedziała że coś jest partnerowi. W pewnym stopniu to rozkminka moralna.
@Sezonowiec Robisz wszystko jak w zegarku przez lata, leki terapia, wsparcie a później przyjdzie mania i w miesiąc zniszczysz wszystko i tak w kółko, zdrady, długi itd.
Może to brutalne co napiszę, ale tacy ludzie powinni być sami.
Jak można być w związku bez informowania partnera o tak ważnej rzeczy? To bardzo nie w porządku
@wibromax_4000_500 Fakt brutalne, ale po części to prawda. Można też odjebać się od razu, bo po co dążyć do ogarnięcia. Lecz nie każdy na kogo spadło to spierdolenie w trakcie epizodu manii lub hipomanii zachowuje się jak napisałeś. Ciężki temat. Ale OPowi życzę by jakoś to poogarniał.
@Sezonowiec Najgorsze jest to, że choroba z wiekiem postępuje i nawet ten co ogarnia z czasem przestaje. Druga sprawa to ewentualne dzieci, które mają dużą szansę na odziedziczenie niespodzianki + jednego rodzica, który czasem w domu jest, czasem go nie ma, kłamie, nie można na niego liczyć, narkotyki i alko też nie obce.
Serio, lepiej niech nie niszczą innym życia, bo słyszałem przypadki, że przez chore akcje partnerzy często sami popadają w różne choroby ze stresu itp.
@wibromax_4000_500
Nie potrzeba CHAD, aby rozjebać komuś życie. Choć szansa na to zwiększa się. Ty słyszałeś przypadki, ja znam temat niestety z własnego życia i przykro mi to pisać, ale masz trochę racji.
@Sezonowiec Znam przypadki, że zdrowi ludzie odpierdzielają manianę i nie znam przypadku, żeby chadowiec nie odpierdzielał.
@wibromax_4000_500 To chyba zgadza się z tym co wyżej napisałem, mamy podobne zdanie. Życie z tym gównem nie jest łatwe. Straciłem przez to fajną dziewczynę i dobre perspektywy. Ale paradoksalnie przez epizod depresyjny. Chciała żebym wrócił ale stwierdziłem, że lepiej nie, bo to kwestia czasu jak mnie znienawidzi. Więc tak, masz sporo racji w tym co piszesz.
@Sezonowiec Jednym słowem przejebane, ale po moich doświadczeniach nie szkoda mi takich osób. Tak jak zwykły człowiek ma lepsze i gorsze dni w skali 4-6 tak u was jest 1-10.
@wibromax_4000_500 Myśl co chcesz, nie mój interes żeby Ci było kogoś szkoda lub nie. Nie zamieniłbym swojego życia na zwykłe jak to ująłeś. Wcale nie dlatego, że momentami możesz góry przenosić, bo tych momentów nie pamiętasz gdy jest depresja, a to akurat dłuższe okresy.
@anonimowehejto masz nas
OP: @e5aar - tak, najpierw miałem rozpoznanie "ChAD do obserwacji", a teraz się potwierdziło.
@WiecNo - swoje projekcje zostaw dla najbliższych toksyku
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: HannibalLecter
@anonimowehejto Czyli ruszyło.
Komentarz usunięty
@anonimowehejto tak to przegladam i powiem - z takim schorzeniem to typ może przynajmniej powiedzieć z czystym sumieniem,że jest #chad - em jak by nie wyglądał. Zawsze jakiś plus.
Zaloguj się aby komentować