#anonimowehejtowyznania

Poznałem jakis rok temu na parapetowce znajomego pewna dziewczynę. Od razu zlapalismy ze soba kontakt. Zajmujemy sie zawodowo tym samym, mamy podobne zainteresowania. Na dodatek jest urocza.

Kilka dni póżniej dowiedziałem sie ze ma chłopaka. Sam mialem wtedy dziewczynę. Zapytałem sie jej czemu nie wzięła na parapetówkę swojego faceta? Powiedziała ze on nie lubi takich wyjść i woli siedzieć w domu.

Nie mniej jednak kontynuowaliśmy nasz koleżeński kontakt. Z miesiąca na miesiąc zaczalem ja lubic coraz bardziej. Polubilem ja za jej otwarty umysl, ekspresyjnosc, za to ze potrafi sluchac i za to ze tak dobrze i swobodnie mi sie z nia rozmawia doslownie o wszystkim. Wszystko wydaje sie takie naturalne niewymuszone. Mimo faktu ze oboje wtedy mielismy juz kogos to jednak kilka razy sie spotkalismy tak po kolezensku, pare razy w kilku osobowym gronie a kilka razy sam na sam na kolezenskim drinku. Byly to naprawde mile chwile. Intelektualnie jestesmy na tym samym poziomie. Jak spotkalismy sie o 19 tak konczylismy nasze dyskusje o 23-24. Nie bylo w tym zadnego podtekstu, mam troche przyjaciolek, bedac mlodym wychowywalem sie rowniez wsrod wielu kobiet, wiec naturalnym faktem jest to ze mam przez to troche kolezanek, przyjaciolek.

Zanim ja poznalem czulem sie zle, mialem kryzys, depresje. Pandemia mnie dobila, uciekalem do pracy ktora sprawiala mi jedyna radosc. Czulem sie nieszczęśliwy, znudzony życiem i nudnym zwiazkiem. Uciekałem do pracy. Ten rok uświadomił mi ze pragnę od życia czegoś więcej, czegoś bardziej energicznego. Dobrze się wtedy czuje, nakręca mnie to, samopoczucie mam wtedy lepsze. I doszedlem do takiej refleksji ze chyba cos do tej dziewczyny poczulem, mysle o niej od czasu do czasu. Nadal ze soba piszemy, ale rzadziej bo sie wyprowadzila. Nie zwleka z odpowiedzia, nie ignoruje mnie. Nadal zywo jestesmy soba oboje zainteresowani tym o czym każdy z nas pisze, mówi, widać w tym troske, ciekawosc, cos w rodzaju dumy i checi glebszego poznania drugiej osoby, otwarcia sie przed ta osoba.

Nie raz mialem wrazenie ze ona chyba tez cos do mnie czuje, dajac mi killa roznych sygnalow stad jej chec by blizej mnie poznac, ale z drugiej strony badalem ja w social mediach i na zywo i chyba wychodzi na to ze pomimo kilku problemów w zwiazku jest zadowolona z tego co ma i gdzie jest. Chyba ze nie do konca mowi prawde i to ukrywa? Mam watpliwosci czy mowila swojemu facetowi o naszych wyjsciach. Tydzien temu rzucila tekstem ze jej chlopak zaczyna byc upierdliwie zazdrosny do tego stopnia ze powiedzial jej „musze sie zareczyc bo jeszcze ktos mi Cie wezmie” na co ona „nie wiem czy to dobry pomysl teraz” Czy nie byl to sygnal na zasadzie „Anon zrob cos”. Ludzie sa zbyt przyzwyczajeni do tego co maja i co trwa juz pare lat i moze boja sie zmian mimo ze by chcieli? Moze mi troche odwala? Dzien pozniej zapytala sie mnie czy mam ochote sie spotkac bo akurat jest w okolicy bo do brata przyjechala na weekend, mnie wtedy nie bylo.

Doszedlem do takiej mysli ze dobrze byloby powiedziec ze cos do niej czuje. Wyjasnic jej, otworzyc sie przed nia. Boje sie ze jesli bede trzymal w sobie emocje i nie powiem jej o tym to bede zalowal na starosc. Jak to zrobi madrze i dobrze zeby nie wyjsc na desperata?



Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #64e87fd3ed3605dd14dfe306
Post dodany za pomocą AnonimoweHejtoWyznania: https://anonimowehejto.pl - Zaakceptowane przez: HannibalLecter
Basement-Chad

Dobrze myślisz. Będziesz żałował na starość jeśli nie podejmiesz decyzji i nie wykonasz pierwszego kroku. Później kontakt się urwie, będziesz oglądał zdjęcia z jej ślubu i zastanawiał się co by było jakbyś postąpił inaczej.

spawaczatomowy

@anonimowehejto słowo klucz - SZCZEROŚĆ

Innej drogi do szczęścia w #zwiazki nie ma

e5aar

@anonimowehejto zakladam, ze nikogo juz nie masz, bo jak kogos masz, to pierwszy krok - zakoncz ten zwiazek.

Wazne czy jestes gotowy zakonczyc znajomosc z ta kolezanka w ktorej sie podkochujesz. ALE MORDO JAK TO ZAKONCZYC, PRZECIEZ JA JĄ I LOVE YOU. Bo przejscie do proby podboju oznacza woz, albo przewoz. Uda sie, albo ona zapewne zakonczy znajomosc. Jak tego nei zrobi, to ciezko bedzie wrocic do tego co bylo.

Z drugiej strony, musisz byc zdecydowany, zeby sie udalo.

A znajac zycie, mozesz juz byc gleboko w friendzone, a z tego nei ma wyjscia juz

michal-g-1

@e5aar - fajnie, że wypowiadają się tu ludzie na poziomie. Zgadzam się z tobą


Na desperata nie wyjdziesz jeżeli ona zrobi jakiś sygnał w twoją stronę. To ze nie będzie z tamtym chłopakiem nie znaczy jeszcze ze będzie akurat z tobą.

Możesz być w freindzone a możesz też umówić się z nią na weekend/wyjazd/zbieranie grzybów we dwoje. Jak nie będzie iskrzyć z jej strony (albo w ogóle nie będzie chciała takiego wyjazdu) będziesz wiedział na czym stoisz i nie spędzisz kolejnych 10 lat zastanawiając się "co by było gdyby".

IMHO lepiej stracić koleżankę niż później nigdy nie być pewnym jak by się to potoczyło

e5aar

@michal-g-1 zgadzam sie, najgorsze co mozna zrobic, to nic nie zrobic.

moll

@anonimowehejto zanim z czymkolwiek wyskoczysz - jaką masz pewność, że ona dla Ciebie rzuci swojego chłopaka? Może czuć vibe, ale to nie załatwia wszystkiego.

Jeśli jesteś dla niej kolegą, z którym nadaje na tych samych falach, to po takim wyznaniu, jeśli nie chciała nigdy przenosić tej znajomości na inny lvl, zapewne zakończy Waszą znajomość dla dobra swojego związku

pokeminatour

@moll dlaczego miałaby zaraz zakończyć znajomość ? Skoro spotykają się sam na sam to wiadomym jest że może chodzić o coś więcej, poza tym daje znaki, według mnie op powinien subtelnie sprawdzić temat, nie jakieś spermiarskie wyznanie miłosci tylko powiedzieć że dobrze się dogadujemy i byłaby z nas udana para i obserwować reakcje.

Argument o tym że miałaby zerwać dla dobra związku - dla dobra związku to nie poznawalaby na imprezie faceta i nie pisała i nie spotykalaby się z nim sam na sam - nie stwarzalaby okazji do tego, trzymałaby odpowiedni dystans a nie mowiła obcemu chłopu że to nie wie czy zaręczyny teraz to dobry pomysł.


Według mnie niech się bierze do roboty, może tylko zyskać, albo nową partnerkę albo przynajmniej zniknie niepewność która może go gnębić później latami.

moll

@pokeminatour bo można mieć kolegów i nie każda znajomość z płcią przeciwną oznacza od razu chęć związku albo seksu?

Może ona nie daje znaków, a on chce je widzieć, bo zakończył swój związek a z nią się dogaduje?

Jeśli taktuje go jak przyjaciela, bardzo bliskiego kolegę to mogła z nim rozmawiać o bardziej osobistych tematach.

I tak, relację która zabrnęła z jednej strony za daleko się zrywa dla dobra swojego związku, jeśli się o swój związek dba i ma chociaż odrobinę współczucia dla tej zbyt zaangażowanej strony. Szybciej się z niej wyleczy bez kontaktu

Cinkciarz

@anonimowehejto jasne stary, atakuj. Sytuacja jest prosta jak budowa cepa, lecicie na siebie objoje, ale ona nie pusci gałęzi zanim nie złapie drugiej Lekko odbijesz pannę tamtemu typowi, tylko jeśli wam się uda i będziecie mieli dłuższy związek, to pamiętaj że cały czas będziesz myślał o tym, czy ktoś jej nie odbije tobie. Dużo kobiet jest uzależnionych od tej chemii w mózgu kiedy poznaje się kogoś, te podchody i zaloty, dyskusje po nocach i SMSy. Niestety w związku ta chemia gaśnie, a one jej potrzebują. Wtedy ty będziesz zazdrosny, tak jak jej chłopak jest teraz, i to nie bez powodu.

koniecswiata

Możesz zmienić pannę, ale to nic nie zmieni.

GtotheG

@anonimowehejto Czy Ty dalej masz dziewczynę? Jeśli tak to bardzo chujowo robisz. Najpierw zakończ związek w którym jesteś.

Kubilaj_Khan

@anonimowehejto 

@anonimowehejto ja tak miałem. Zakochałem się w koleżance ze studiów. Siedzieliśmy w jednej ławce codziennie przez kilka lat o jej nie moglem przestać myśleć. Jezdzilem z nią na zakupy, byliśmy w klubie. Przez te wszystkie lata narzakala na swojego faceta i o to, ze jest o nią zazdrosny.


Na koniec studiów zapytałem ją (podczas narzekania na swojego faceta) czy myślała kiedyś o nas. Widziałem szok w oczach i to zakończyło znajomość.


Także różnie może być.

anonimowehejto

PospolitaPrzyjaciółka: Test anonimowej odpowiedzi ;-)




<br />

Zaakceptował: HannibalLecter

Zaloguj się aby komentować