#anime #animedyskusja

Najlepsza chińska bajka w historii chińskich bajek

46 Głosów
Amebcio

@dev Nekopara VN i tak zmiata je wszystkie

tobaccotobacco

@dev gdzie darling in the franxx

Devcio

@dev Gintama ( ͡° ͜ʖ ͡°)

CzosenWan

@dev nie wiem czemu boku no pico znajduje się na tej ironicznej liście

dev

@tobaccotobacco Niestety ta bajka nie dosięga swoim poziomem do tych powyżej ( ͡° ʖ̯ ͡°)


@Bayzedman @Devcio Pomijam tasiemce, bo wtedy bym musiał wpisać wszystkie, a Hejto ma ograniczenie do 5 opcji w ankiecie ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@CzosenWan Był czas w historii chińskich bajek, gdy każdemu początkującemu była polecana jedna z tych bajek na start - SAO przez popularność wyjebaną poza skalę przez psycho-fanów, Elfen Lied przez gore i kontrowersję, no i Boku no Pico przez bycie Boku no Pico. Ogółem każda z opcji była jakiegoś rodzaju zarzutką. Jeszcze często polecano (i nadal ludzie polecają) tasiemce, ale to zwykły trap, bo niektórzy nie mogą znieść tego, że zmarnowali X czasu na parę setek odcinków słabej bajki, więc dla polepszenia nastroju próbują złapać w pułapkę innych.

CzosenWan

@dev zgadzam się ze wszystkim co napisałeś, w sumie SAO też mogło być dla kogoś startem w anime (co w sumie dla mnie jest dziwne, ale to już przez mój wiek xD), mnie już z tym bliżej do Elfen Lied.

A też mam w swojej historii jakieś tasiemce i nie mogę powiedzieć, żebym nie żałował poszczególnych - ale nawet te które lubiłem (czy to przez nostalgię czy po prostu wydawały mi się fajne) w życiu bym nie polecił, bo kto ma czas tyle oglądać odcinków!?

tobaccotobacco

@CzosenWan gimbusy mają czas komu innemu się niby polecało jakieś naruto

CzosenWan

@tobaccotobacco no mnie przerosło xD Ale Bleacha oglądałem, bo od początku zaczynałem w zasadzie jak wychodziło anime. I w sumie w pewnym momencie przestałem nawet oglądać, bo zacząłem czytać mangę. I jestem trochę fanbojem, mimo tego że widzę mnóstwo wad... Ale Bleach po prostu ma swój styl, to coś więcej niż plot, dla mnie jest na równi niedorzeczny z JoJo czasami, a JoJo kocham xD

tobaccotobacco

@CzosenWan każdy ma jakieś zboczenie

CzosenWan

@tobaccotobacco lubię też pachy. W sumie na równi degenerackie

tobaccotobacco

@CzosenWan c-co z nimi lubisz robić dewiancie

jtank

gimbusy mają czas komu innemu się niby polecało jakieś naruto


@tobaccotobacco https://streamable.com/pkctu9

Amebcio

@dev


SAO przez popularność wyjebaną poza skalę przez psycho-fanów


SAO samo w sobie było spoko serią, ale darzę ją szczerą nienawiścią za rozpoczęcie wysypu ton gównianych isekajów.

dev

@Amebcio


było spoko serią


xD

RiverStar

@dev Czyli oglądało się boku no pico? Zwyrolu, ale mnie kiedyś tym wkręcili

Amebcio

@dev


xD


Taka prawda, syfem była druga połowa sezonu - pierwsza historia była dobra, natomiast elfheim to rak.


W drugim sezonie odwrotnie, totalnie zjebany GGO, ale druga połowa (Mothers Rosario) była bardzo dobra

dev

@Amebcio Powiem tak - to nie była spoko seria, ale miała swoje momenty. Momenty, które niestety bardzo widowiskowo psuła. Był świetny i obiecujący początek (przynajmniej jak na erę w historii chińskich bajek, gdy nie było jeszcze zalewu isekajców), którego najlepsza część została praktycznie pominięta. Zamiast skupiać się na odkrywaniu tajemnic gry i przechodzenia przez kolejne etapy, całość została zrobiona jako ciąg "randomowy event -> spory time skip -> randomowy event -> spory time skip" i tak w kółko. I gdy człowiek miał nadzieję, że to był pośpiech na rzecz lepszej historii w kolejnym arcu, to został opluty i dostał elfy. I tak praktycznie z każdym sezonem, czasami tylko w odwrotnej kolejności, żeby zaskoczyć widza. Do dziś mam twórcom za złe to, jak bardzo oszukali mnie Alicization, które też miało ogromny potencjał i było z początku świetne, by potem znów powtórzyć historię z pierwszego sezonu...

Amebcio

@dev Tak czy inaczej, nawet jeśli ta seria jest słaba to nie jest najgorsza jaką w życiu widziałem. Nie rozumiem ani psychofanów którzy to hypeowali, ani hejtu który się na nią wylał. A w szególności nie rozumiem wysypu gównianych isekajów który sprowokowała.


BTW, w ankiecie kompletnie brakuje największego arcydzieła kina dla całej rodziny pod tytułem Bible Black

Zaloguj się aby komentować