#anime #animedyskusja
Nie zapominajcie, co Wam odebrano - chociażby ciąg dalszy Ayane-chan High Kick! (1997), którego łącznie naprodukowano dwa odcinki i sprzedano jako OVA, żeby nie poszło na zmarnowanie. To sportowa komedia o dziewuszce, która marzy o debiucie w pro wrestlingu, ale podstępem trener zapisuje ją na walkę kickboxerską. 
Jest ładnie, z fajną muzyczką, historyjka jest sympatycznie głupiutka i nie traktuje samą siebie serio, ma też dobre designy (mi główna bohaterka kojarzy się z Liną z Magicznych Wojowników, czyli jest wspaniała). Absolutnie nie jest to jakiś dramat w typie mangi Teppuu, tylko cute girls obijające się po mordzie. Za mikrofonami same sławy, p. Miyamura (Asuka), p. Otsuka (Batou), p. Kappei Yamaguchi (Ranma), p. Maria Kawamura (Naga)...
Wrzucam link do pierwszego odcinka poniżej, drugi również dostępny jest na YT. Gdyby istniała sprawiedliwość, to zapewne dostałaby ta zabawa ze 2 coury, ale sprawiedliwości nie ma - jest tylko gówniany japoński gust.
https://www.youtube.com/watch?v=Prh7pUhe6bU
boogie

@tobaccotobacco ja zacząłem oglądać Ippo na Netflix. Też o boxie. Bardzo wciągające i bywa śmieszne. 38 odcinków.

Zaloguj się aby komentować