@wonsz https://www.hejto.pl/wpis/adelbertvonbimberstein-nagadales-mi-o-schaboszczakach-i-innych-przysmakach-a-brz o taki ser żółty zwykły Emmentaler xD

Z białym nie próbowałem.

Siemieniem wyleczyłem sobie kiedyś żołądek, bo mnie nakurwiał po roku codziennego cpania stymulantów, ale to prawie pięć lat temu było

@Gepard_z_Libii a to u mnie codziennie zaparzany dzień wcześniej len idzie - dzieciaki lubią rano filiżankę gluta wypić - kupa wyskakuje z kich jak ze zjeżdżalni w aquaparku.

A co do żółtego to najlepiej z kozieradką, swego czasu pyszne pleśniowe mi wychodziły, z Lidla jakieś żółte z czarnuszką też podchodzą, chociaż czarnuszkę wolę w pieczywie.

@wonsz Ja właśnie do tego smarku nie mogłem się przekonać, co dziwne w sumie, bo surowe jajka wypijam normalnie z vegetą.

mieliłem sobie ziarna blenderem i do jogurtu wrzucałem

@Gepard_z_Libii jak surowego białka nie cierpię, nawet ogarnąłem własny sposób smażenia jajecznicy, tak żółtko to jest porównywalne ze świeżą świńska krwią że świniobicia, czysta zajebistość i nie wiem w sumie jak ma się do tego parzony len - rozumiem że chodzi o konsystencję, ale to wtedy budyniu i kiślu też nie zjesz?

@wonsz Zjem, ale taki mocno zawiesisty musi być nie pitny.

Jajka nauczony jestem od małego dziadek mnie nauczył.

Sparzal gorącą wodą i robił dwie dziurki, jedną większa żeby soli sypnąć, albo jakiejś mieszanki i się wypijało.

Eh tęsknię za nim

@Gepard_z_Libii no mnie rodzice żółtkami poili jak jeszcze z dziadkami mieszkaliśmy, a dziadek na działce hodował króliki na mięso ale sąsiad je ubijał bo dziadek nie potrafił...co dwa dni przypominam sobie te dobre chwile beztroski: pędzel do golenia, krem wars classic, po goleniu woda przemysławka albo consul i wracam do chwil kiedy dziadek żył - po zapachu...

@wonsz Nostalgia to fajne uczucie.

Przypomnialeś mi jak dziadek brzytwą się golił, a ja gapiłem się jak zahipnotyzowany.

@ErwinoRommelo Jesli słuchasz intuicji, to zapomnij o jakichkolwiek dolegliwościach.

Organizm sam podpowiada czego potrzebuje i nie ma szans żeby coś poszło nie tak.

Trzeba to tylko robić w pełnym zaufaniu, co wymaga trochę wiary na początku i jest też kwestią wprawy

@Gepard_z_Libii Ja dzisiaj na glodnego zakupy wiec troche wlasnie bebechy wybieraly. Kawal swinskiego barku wlasnie lezy w marynacie. Ze z ostatniego burgera zostaly 3 buleczki to bedzie od pon w robo pulled pork bbq burger z salata w smietanie i jeszcze jakis ryz czy zalezy co znajde. Na przerwe mandarynki.

@ErwinoRommelo Panie na głodnego już dawno oduczyłem się chodzić bo mi się do lodówki nie mieściło xD