29 złotych za frytki belgijskie.
Warszawska strefa kibica jest dla bogoli change my mind #mecz
Nie można było swojego wziąć?
Nie można. Do tego nie można wnosić butelek o pojemności większej niż 1.5 l, nawet jeśli to tylko woda.
@Headenden Nie dość że drogo, to jeszcze jakieś obce ludziki dookoła i w dodatku kibice.
@Headenden może i drogo, ale przynajmniej w chuj ludzi.
Tak na oko to z 11 tysięcy było
tyle to w hamburgu na stadionie się płaci
@superhero Polacy to bogaty naród, stać ich xD A Warszawiacy to kasta najwyższa
@Headenden w skrócie - banda pazernych skurysynów
@superhero musi ci się lekko żyć
@Headenden Podejrzewam, że połowę ceny piwa zgarnia UEFA za możliwość retransmisji meczu, dlatego to nigdy nie będzie tańsze.
@Headenden Znałeś ceny przed wejściem na strefę czy nie?
spróbuj kupić piwo na tureckim lotnisku xD
@Headenden Klasyka. Te wszystkie spędy, festyny i kiermasze mają całkowicie odjechane ceny - drożej niż w restauracjach, a serwis bez stolików, obsługi kelnerskiej i w jednorazowych naczyniach. Pójdź do lokalnego baru mającego TV: obejrzysz mecz, wypijesz piwo i nie będziesz miał wrażenia bycia wyruchanym przez sprzedawcę.
U mnie w lokalnym barze wprowadzili krafty i są po 17 zł. :(
Zaloguj się aby komentować