Tak by w jakiś estetyczny sposób wyprowadzić i zakończyć wszystkie zapasowe żyły.

@Hejdo Ja się alarmami nie zajmuję, ale przy kablach sterowniczych to co zostaje mi np z 32 żył to "obciągam" wzdłuż kabla, i taśmą łapię do kabla. Nie plączą się nigdzie, i estetycznie to wygląda.

A na żyły które używam to mam kawałek rurki instalacyjnej, owijam żyły dwa razy wokół niej żeby mieć ładne pętelki i wtedy podpinam. Proste i efektywne.

@dsol17 stary system alarmowy, który przy budowie domu dekadę+ temmu jakiś znajomy spec co już nie żyje wyrwał z odzysku i podłączył, z tego co zrozumiałem. I tak pewnie z 5 lat to już nie działa xD

@Widmowy_Dziobak no właśnie nie Satel, a Maxsys PC4020A bodajże. Popularny system 20 lat temu, kiedy jeszcze Satel nie był jedyną słuszną opcją xD ale wjedzie Satel właśnie, wycinam to w pizdu. I tak nie mam kodu instalatora więc musiałbym zrobić reset razem z całą konfiguracją.

@Jason_Stafford też tego nie rozumiem - bo żeby to rzeczywiście wynikało z jakiejś wyraźniej oszczędności czasu... Ale przecież w takim syfie to się nie idzie odnaleźć żeby to było niechlujnie, ale chociaż miało jakieś uzasadnienie, żeby były przewody pogrupowane czy coś... A tak to trzeba zaorać bo więcej czasu by mi zeszło na dochodzenie co autor miał na myśli i które przewody akurat można wykorzystać, niż na instalację czegoś współczesnego.

@Hejdo też nadmiar z reguły zawijam na przewodzie, no albo po prostu obcinam jak jest zapas w razie czego. Robienie "sprężynek" to też fajny patent. Ale też nie oszukujmy się, jak masz tyle drutów co tutaj, to wystarczy kupić parę mocowań na trytytkę, poprowadzić to jakoś po tej rozdzielni, zrgupować, i będzie elegancko niezależnie jak sobie poradzisz z nadmiarowymi żyłami. Jak ktoś zrobi bałagan już na początku to odkręcanie tego później to koszmar. Jak jest jakkolwiek poukładane to patrzysz i widzisz co ma być gdzie i dlaczego.