Ahoj (z tym wszystkim)!

Dla odmiany przybywam po radę przydomową. Wczoraj odkryłem nieciekawego domowego odkrycia, tzn. kolonii myszowatych pod wanną. Skurkowańce musiały sobie znaleźć jakąś szpare w ścianie, bo na szczęście rury nie pogryzione.

Przyznam że pierwszy raz spotykam się z taką sytuacją i zastanawiam się jak mogę się łobuzów pozbyć. Pod wanną mam małą kratkę dostępową i widzę stertę bobków + nocami słychać piski i chroboty. Niestety przez te kratkę niewiele więcej zrobię.
Macie jakieś sprawdzone sposoby jak wyprosić gości?
Również zastanawiam że czy w tej sytuacji demontaż wanny i załatanie dziur nie będzie koniecznością, choć na myśl o tym już mi słabo...

Spokojnego weekendu i pozostaje we wdzięczności za każdą radę.
(Kot odpada, mamy 3 psy)
#myszy #szczury
razALgul

@Ziutson myślę, że z tym łataniem się nie rozminiesz. Jak nie myszy, to wszelkiej maści owady będą Ci włazić. Doraźnie sypnij trutkę na gryzonie do tej kratki. Ja też mam trzy psy i kota i ostatnio miałem mysz w domu. Zagoniłem ją w róg pokoju i postawiłem przed nią kota i ten debil na mnie nasyczał i poszedł spać. 😛

Ziutson

@razALgul brzmi jak dobry plan i klasyczny kot

Opornik

@razALgul @Ziutson Też miałem podobnie. Tyle że nie syczał. Zwyczajnie nie kumał o co mi chodzi - co jest dziwne, bo skubaniec jest łowny i masę gryzoni wyłapuje na wsi/na działce.

2cf465b5-66e8-4ebc-bf4c-a2fb65390552
Parigot

@Opornik Jak to nie wiesz o co mu chodziło. Był po robocie, nadgodzin nie bierze, jak każdy kot. Robotę cza szanować Panie kierowniku!

Parigot

Kup trutkę dehydracyjną, najlepiej w sazetkach (będziesz widział czy ja jedzą, czyli czy jest skuteczna). Jeżeli masz inne zwierzaki w domu, małe dzieci załaduj te sazetki do stacji deratyzacyjnej. Saszetek nie dotykaj bezpośrednio - myszy, szczury zwłaszcza nie tkną takiej trutki.

Ziutson

@Parigot dzięki, poczytam więcej. Na razie pierwsza próba, znalazłem trutkę w ziarnie.

Dzieci póki co nie ma, są psy ale na górę nie wchodzą a i ta trutka i tak trafi do łazienki pod wannę przez kratkę dostępową

tmg

Wypożycz sobie kamerę warsztatową i wprowadź ją przez kratkę do otworu by przylukać gdzie jest dziura którą włażą myszy. Jak już będziesz wiedział to w ten sam sposób wprowadź węża i puść piankę budowlaną by ją zasklepić.

Ziutson

@tmg z kamerą spróbuję i zobaczę czy uda się to zasklepić bez demontażu wanny, dzięki za podpowiedź

Gepard_z_Libii

Jak znajdziesz w ścianie jakąś dziurę to polecam potłuczone szkło zmieszane z gipsem albo nawet betonem - żaden szczur się przez to nie przegryzie

Parigot

@Gepard_z_Libii Mi przeżarły zaprawę betonową ale za drugim razem ze szkłem już nie dały rady 👍

Ziutson

@Gepard_z_Libii o szkle bym w życiu nie pomyślał, dzięki! Na pewno spróbuję

Gepard_z_Libii

@Ziutson Stary patent, tylko nie tłucz zbyt drobno, żeby się kurwiom zębiska i pazurki ślizgały po gładkim

Sweet_acc_pr0sa

@Ziutson zawsze możesz pożyczać kota of sąsiadki xD

Ziutson

@Sweet_acc_pr0sa w sumie kot u sąsiadki jest, ale jakiś mało łowny bo mają podobny problem

nikt_pan

Klasyczną łapkę na myszy za grosze kupisz. Odrobina sera czy wędliny i tylko prask i po kłopocie, szybko i bezboleśnie:)

Fly_agaric

@nikt_pan Dokładnie. Trochę to zajmie, ale będzie skuteczne. Dodam, że przynętę warto przewiązać nitką, bo skubańce potrafią taką tylko nakłutą na łapkę, zdjąć bez odpalenia.

Ziutson

@nikt_pan przetestuje pewnie w drugim rzucie- na razie znalazłem trutkę w ziarnie i gadam z kumplem o pożyczeniu kamerki by zajrzeć skąd ta zaraza wylazla beż demontażu wanny

Half_NEET_Half_Amazing

@Ziutson

po pierwsze taguj

po drugie to dom wolnostojący czy kamienica/blok?

Ziutson

@Half_NEET_Half_Amazing żebym jeszcze wiedzial jaki tu tag dać... myszy, domy?

I bliźniacy z końca lat 60tych, taka typowa PRLowska kostka.

Niv

@Ziutson byle nie quickphos, bo niektórzy ostatnio go w chałupach zaczęli stosować i już na allegro nie kupi

Man_of_Gx

@Ziutson z trutką bym uważał bo truchło strasznie śmierdzi a nie wiadomo gdzie padnie. Murowanie dziury cię nie ominie, u teściowej jedna mysz łapana w żywołapkę i wynoszona na podwórko robiła 6 okrążeń na dobę zanim zamurowalem otwór:)

Gx

Ziutson

@Man_of_Gx toteż mnie bardzo ciekawi na ile można ufać "mumifikacji" na opakowaniu. Pewnie nie bardzo...

No nic, pierwsza partia rozsypana rano, zaraz idę sprawdzić czy coś ubyło. Co do łatania dziury wiem już że nie uniknę, teraz tylko pytanie czy będzie na tyle dostępna by nie demontować przy tym całej wanny.

Zaloguj się aby komentować