@Opornik od zawsze lubimy ostre z różową. Te 2x jemy sobie razem, bo jeszcze akceptowalny poziom XD

endorfiny porównywalne z dobrym cardio :)

@Tapporauta ziomeczku ja też uwielbiam ostre jedzenie i ostry kebzy i tak dalej i zupki ostre, ale jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się żeby mnie piekło na wylocie.

Może m stare boomery mam mocniejsze dupy, bo nas PRL ruchał za młodu.

Może nie rozumiemy współczesnych dowcipów.

@Opornik teraz rozumiem. Może masz sprawniejszy wylot ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Każdy ogranizm jest inny. Ja na przykład nie mam nigdy problemu z ostrymi potrawami jeśli o żołądek. Wyznacznikiem naprawdę ostrego jest u mnie czkawka, ta z mimowolnego skurczu mięśni kiedy kapsaicyna przedostaje się ściankami przełyku do przepony.

@Tapporauta okej Ale na serio pytam, to naprawdę nie jest mem?

@Opornik nie jest

@Opornik tu akurat zarzuciłem tylko tekstem z Bomby, piekło 2 razy to po Trinidad Scorpion, słabsze papryczki nie mają aż takiej mocy i żołądek daje radę je przetrawić.

@Klamra nie pali dwa razy, jest pikantne ale dla kogoś kto, nomen omen, liznął ostre sosy, to to jest zwykła popierdułka.

@pierogo dokładnie, jak zupa to wygląda a to NIE powinna być zupka chińska

@pierogo to zależy czy jem sam, jak z różowym paskiem to zostawiam normalną ilość wody, ona tych bardziej w stylu dań nie lubi.