Praefatio: WIem, że palacze są tu mocno szkalowani, nawet ja sam siebie za to szkaluję. Ten post nie jest usprawiedliwianiem części palaczy. Papierosy kurewsko szkodzą, kurewsko jebią osobom niepalącym, przytępiają węch i smak. Jest jednak jedna właściwość nikotyny na której się skupię. Pobudzanie.
Ingressum: Jak wiemy z medycznych ksiąg oraz setkom tekstów do znalezienia w kilka sekund w internecie, wszystko co pobudza (nikotyna, kofeina i jej wszelakie postacie, bardziej skrajnie - amfetamina, o której nie bez powodu wspominam, czy po prostu leki będące stymulantami) jest dobre dla osób z ADHD. Osobom oburzonym amfetaminą przypomnę jedynie, iż lek na ADHD szeroko stosowany w USA, znany jako Adderall, jest mieszkanką dwóch soli amfetamin. Odszedłem od tematu.
Disputatio: O tym że mam ADHD dowiedziałem się pół roku temu. Całe 38 lat żyłem z ADHD na pełnej kurwie, nie wiedząc że je mam. Straszliwie uzależniłem się od nikotyny. Jakoś w czternastym roku życia zacząłem palić, i jedyne "dłuższe" przerwy od papierosa jakie miałem, to dni po ciężkich imprezach, gdzie kac był tak potężny, że sam zapach dymu tytoniowego generowanego przez przechodnia idącego 10m przede mną powodował u mnie natychmiastowy odruch wymiotny.
Jak sobie radziłem przez te 38 lat? Moja podświadomość, a może nawet nieświadomość, zdała sobie sprawę że wszelakie stymulanty pomagają mi funkcjonować. Pochłaniałem ogromne ilości kofeiny, piłem bardzo mocne herbaty, paliłem papierosy. A żeby wyłączyć ADHD na wieczór nierzadko piłem alkohol (a gdzieś od 32 roku życia doszedł Thiocodin, jednocześnie piłem coraz więcej. Nie radziłem sobie w pracy. Gigantyczne problemy ze skupieniem ratował czasem tzw. "hiperfokus". Zbawieniem była praca zdalna, bo mogłem palić przy biurku (wtedy konsumowałem nikotynę głównie z użyciem podgrzewacza GLO z wkładami NEO, więc pokój nie jebał, a mniej czy bardziej nieprzyjemny zapach szybko znikał. Miałem aż 3 GLO, bo gdy skupiałem się na zadaniu, a hiperfokus nie przychodził, to waliłem jeden wkład za drugim, by stymulacyjny efekt nikotyny stale się utrzymywał.
A potem wróciłem do zwykłych fajek...
Wydawało mi się, już po otrzymaniu leków na ADHD, że rzucę papierosy (słowo "papierosy" jest tu ogólną definicją wszelakich wynalazków służących jej dostarczeniu do organizmu) tak samo skutecznie jak rzuciłem alkohol. O jak się kuźwa myliłem... Najgorsze jest to, że mam obecnie bardzo ciężką sytuację finansową i wciąż nie znalazłem pracy, co nie sprzyja rzucaniu palenia. Jak wyjdę na prostą to chyba przetestuję tę całą cytozynę (sprzedawaną pod nazwą Tabex, czy innych reklamowanych w TV i radiu gówien). Wśród znajomych skuteczność cytozyny wynosi jak na dziś równe 50%
Conclusio: Nienawidzę papierosów.
#papierosy #nikotyna #adhd #adhddoroslych #uzaleznienie #depresja
@dziki podobnie z marihuaną, w jednym wywiadzie z ekspertem od ADHD słyszałem, że często pacjenci po nia sięgają bo pozwala uspokoić umysł (widzę to bardzo dobrze po sobie)
A co do fajek, rób se skręcane, taniej wychodzi xD
@roadie polecam vejpowanie, eliminiuje wiekszosc szkodliwych czynnikow i nie zamula jak weed
@5tgbnhy6 w sensie vejpowanie zwyklego e papierosa? czy waporyzator do ziola? czy e-papieros z thc?
@roadie polecam wszystkie
@5tgbnhy6 e papierosa na liquidy miałem, ale szybko mi się znudził, nie dawał mi tego efektu co skręcane fajki. Zresztą dużo ostatnio trąbią, że jednak e-fajki nie są zdrowe więc sam już nie wiem co lepsze xD
Waporyzator do zioła też miałem, może się przekonam spowrotem do niego bo chciałbym troche ograniczyć jointy.
A e-papieros z thc też raz miałem i w sumie super sprawa, ale to była jednorazowa akcja i już nie mam dostępu niestety ;S
@roadie no fakt, ze epapierosy tak nie klepia, moze to kwestia zawartosci nikotyny, bo te chinskie jednorazowki daja o wiele mocniejsze odczucie niz liquid w nabijanym vejpie, ale to mozna sobie dokupic nikotyne i wzmacniac liquid.
no zdrowe nie sa, ale nie takie trujace jak wdychanie smoły z papierosa co daje raka wielokrotnie bardziej niz jakikolwiek inny nawyk, wiec close enough for me.
z waporyzatorow do suszu thc to mam podgrzewany zapalarą vapcap i elektryczny Mighty i oba sa spoko, po zakupie powrot do bonga mnie nie kusił.
pody tez probowalrm i trzepia jak cholera, ale ostatnio porzucilem calkiem thc i uzywam tylko nikotyny
Komentarz usunięty
Tez podejrzewam u siebie adhd i widze roznice jak pije yerbe caly dzień ale mozs to jakies placebo
@dziki prawie dwa miesiące bez szlugow, paliłem podobnie jak Ty - wcześnie zacząłem, dużo jaralem. ADHD zdiagnozowane prawie rok temu. Przy rzuceniu zajebiscie pomógł mi bupropion, ktory biore przy ADHD - nie ciągnie aż tak mocno do kolejnej fajki, da się wytrzymać.
Powodzenia
Zaloguj się aby komentować