no i dobrze, trzeba patrzeć w przyszłość, a nie oglądać na przeszłość tak jak to robią polacy. Dlatego to Niemcy maja piętnastokrotnie większe PKB niż my.

@PrzegrywieNieOtwierajBuziNiepytany tak, zapomnijmy o przeszłości. Bardzo dobry postulat. Niemcy się zastosowały do niego z radością, dlatego też właśnie drugi raz zaczęli robić deale z Rosją i przy okazji narobili szkód swoim wschodnim sąsiadom. Radosne uciechy cudownych deali z Rosją wcale nie skutkowały późniejszym szantażem energetycznym stosowanym przez Rosję. Bardzo dobrze na tym wyszli.

Z kolei Polacy, fatalnie zapatrzenii w przeszłość, byli świadomi co się wydarzy i ostrzegali. No widać, że bardzo nieopłacalne było to patrzenie w przeszłość.

Uważam, że najsensowniejsze jest łączyć te dwa podejścia. One się przecież wzajemnie nie wykluczają.

@Arctowski ja nie potrafię wyjść ze zdumienia jak szybko niemcy zapomnieli o piekle zgotowanym przez ruskich w NRD.

To jest dla mnie niepojęte, że skurwysyństwo mają we krwi i nic poza przychodem się dla germańca nie liczy.

@VonTrupka Umarli ci co pamiętali wojnę i historia zatacza koło.

@Arctowski Typie, ale polacy ssali ruskiego cyca z surowcami nie mniej niż Ci rzekomo źli Niemcy. Nigdy nie zrozumiem gadania, że polacy święci, a Niemcy źli bo handlowali z rosją.

@obibok ale ci co żyli w NRD jeszcze nie umarli

Ani oni, ani ich rodziny z byłego RFN, do których wielu nie udało się przedrzeć.

@PrzegrywieNieOtwierajBuziNiepytany oni nie zapomnieli, oni się wyparli

@PrzegrywieNieOtwierajBuziNiepytany

"Typie, ale polacy ssali ruskiego cyca z surowcami nie mniej niż Ci rzekomo źli Niemcy."

Kupowanie surowców to zupełnie inna kwestia, niż budowanie możliwości permanentnego szantażu nieprzewidywalnemu i niegodnemu zaufania autokracie, który za nic ma umowy międzynarodowe, obowiązujący międzynarodowy porządek prawny czy chociażby wolność jednostki. Przypomnij mi proszę, kto lobbował za budową gazociągu Nord Stream 2 z pominięciem wszystkich państw Europy Centralnej i Wschodniej? Polacy?

"Nigdy nie zrozumiem gadania, że polacy święci, a Niemcy źli bo handlowali z rosją."

Nie ma świętych narodów i w żadnym razie nie stawiałem takiej tezy, więc nie wiem co to ma do rzeczy. Moim problemem z Niemcami jest to co ty uważasz za zaletę. Patrzenie w przyszłość, ignorując przeszłość. Gdyby bazowali na swoich poprzednich doświadczeniach z Rosją pod inną nazwą, wiedzieliby jak kończą się próby umawiania się z nimi na cokolwiek.

@PrzegrywieNieOtwierajBuziNiepytany Niby tak ale nie do końca, zapominasz że dostali olbrzymi bonyus od USa bo byli potrzebni ze względu na ZSSR.

Zaraz po wolnie zacza się transfer majtku który w czasie wojny rabowali.

My z kolei nie dość że zostaliśmy ograbieni to w ramach odszkodowania dalej byliśmy grabieni.

Zapominasz też że niemcy jak najbardziej patrzyli i patrzą w przeszłość. granice zachodnią zabezpieczyliśmy umową dopiero w latach 90, niecheć do rozliczeń nazistów, pretensje o nazywanie zbrodniarzy zbrodniarzami, wielu nazioli było burmistrzami nawet im ładne nagrobki dawali, w RFN natomiast zajmowali wysokie stanowiska.

Jak Zellemra bosh przejmował to wspólny rynek a jak my chcemy wejśc w ich rafinerie to hur dur nie bo Polacy.

Rynek medialny, polityka wstydu dla polaków ale już nie dla niemców.... no kurwa wytłumacz mi jak oni nie żyja przeszłością?

@VonTrupka NRD to nie było to samo co PRL. Trochę inny level mimo wszystko.

@FoxtrotLima strzelanie do ludzi którzy próbują przejść przez żelazną kurtynę (podejmowane próby legalne, nie tzw. ucieczki z nrd, choć każda próba warta ryzyka) to jest trochę inny level?

To jaki to był level, że germańcy z berlina wschodniego za cenę życia próbowali przedzierać się na zachód?

No faktycznie inny level. Jeszcze gorszy niż u nas. Bo my to w całym kraju mieliśmy takie same gówno. Oni przynajmniej wiedzieli po co ryzykują życie przy próbach przekroczenia granicy.

@VonTrupka u nas wopiści też strzelali do ludzi a wojsko strąciło cywilnego Antonowa jak pilot chciał uciec do Wiednia.

Mi raczej chodziło gospodarczo o inny level.

@FoxtrotLima gospodarczo?

Trafiłem kiedyś na świetne zestawienie niemieckich firm produkcyjnych. Ujęto je na mapie. Pokazuje dobitnie jak wyglądała różnica gospodarcza między RFN a NRD. I taka scheda po ruskich istnieje w efie aż do dzisiaj.

Widziałem podobne zestawienie dot. czasów żelaznej kurtyny, doskonale była widoczna dzięki temu granica "wpływów".

Mowa jest o dojczlandzie, a ja bym bardzo chętnie przeczytał takie ciekawostki nt państw układu warszawskiego. Generalnie całej ruskiej, złotej ery która rozpieprzyła gospodarczo wszystkie państwa w drobny mak.

Pieprzona pijawa i jej swołocz.

@VonTrupka ale ja mówię o różnicy gospodarczej między PRL a NRD. Skąd Ci do głowy RFN przyszedł? Nie dogadamy się chyba.