Tytuł: Bóg Imperator Diuny
Autor: Frank Herbert
Kategoria: science fiction
Ocena: 2/10
Serio to coś jest przez wielu uważane za równe albo nawet lepsze od pierwszej Diuny? Przecież tu nie ma nic i czytanie tego to jedna wielka męka. Mesjasz i Dzieci to przy tym arcydzieła. Nie ma praktycznie fabuły, potencjał bohaterów jest kompletnie zmarnowany, a te rzekome filozoficzne przemyślenia, którymi się podniecają ludzie w recenzjach, to wielce odkrywcze myśli typu władza religijna jest zła, ciągłe smęcenie głównego bohatera w kolejnych nudnych rozmowach jak to on musi robić to co robi, bo zobaczył swój Złoty szlak i jak ludzie go nie rozumieją, jak to mu źle być robalem bez penisa, a także krindżowe pierdolety o homoseksualizmie czy kobietach. xd
Cała książka to w kółko Macieju robal, który gada i gada i gada o tym samym, ktoś mu przerywa mówiąc, że nic nie rozumie więc ten dalej gada i gada i gada.
A szkoda, bo mogło być ciekawie. Głównym bohaterem jest Leto II, ten sam co w części 3., tylko 3500 tysiąca lat później, przemieniony już prawie całkiem w czerwia. Kontroluje cały zapas przyprawy po wyginięciu reszty czerwi, utrzymuje pokój w imperium poprzez ograniczenie rozwoju ludzkości i trzymanie jej w stagnacji, i prowadzi program eugeniczny używając do tego m.in. kolejnych gholi Duncana Idaho.
I tak wiem, powieść jest wybitna, ja jestem głupi i nic nie zrozumiałem. xd
P.S.
Chciałem dodać przez stronę bookmetera to mi płakała że nie może dodać okładki.
#bookmeter #ksiazki
Nie jest wybitna. Jest beznadziejna, to najgorsza książka jaką w życiu czytałem. Smęty rozwleczone 500 stron które kompletnie nic nie wnoszą.
@JanPapiez2 a czytałeś dalej? Bo zastanawiam się czy kończyć serię czy dać sobie spokój.
@JanPapiez2 sama diuna poza pomysłem to smety xD
@Hilalum przeczytałem ze dwa rozdziały następnej części i to już jest całkiem inna książka i fabuła. Zapowiadało się na jakąś obyczajówkę o bene gesserit więc odpuściłem
@Dzban3Waza nie zgodzę się, pierwsza część jest doskonała
@JanPapiez2 dokladnie to samo mialem. Bog imperator to byla orka w gnoju i mrozie, otworzylem kolejna i po 10 stronach poleciało w kąt.
@Hilalum właśnie skończyłam czytac "Heretyków Diuny" i mi sie podobalo. W końcu znowu jest jakas akcja, dużo sie dzieje ale do pierwszej "Diuny" to nie ma startu. Ale od "Boga Imperatora" lepsze.
Uff czyli nie tylko ja tak miałem. Na tej części skończyła się moja przygoda z Arrakis. Szkoda, bo dwie pierwsze były spoko. Trzecią zmęczyłem, ale czwartą rzuciłem w pizdu po połowie.
@pierdonauta_kosmolony xddd
@Hilalum zatrzymałem się na dzieciach diuny i chyba słusznie. Myślałem kupić je i dobrze, że tego nie zrobiłem.
Zaloguj się aby komentować