Tytuł: Faceci w gumofilcach
Autor: Andrzej Pilipiuk
Kategoria: fantasy, science fiction
Wydawnictwo: Fabryka Słów
ISBN: 9788379648467
Liczba stron: 416
Ocena: 5/10
W porównaniu z tomem 9., w 10. części następuje spadek formy i powrót do stabilnego, niezbyt wysokiego poziomu tomów 5-8. Jedyne warte uwagi opowiadania to: Globalne ocieplenie, Eliksir, Wajcha i Dentystyczny Batalion Karny. Cała reszta średnia, za bardzo mieli pomysły, które Pilipiuk wykorzystywał już wiele razy (np. motyw golema).
Czy jeśli Pilipiuk napisze nowe tomy, sięgnę po nie? Tak, ale już nie oczekuję po tej serii cudów. Karpie bijem to raczej wyjątek potwierdzający fakt, że Wielki Grafoman już się wypalił w serii o Wędrowyczu i chyba dobrze, że zajął się na razie Światami Pilipiuka.
Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz
#bookmeter
Ja już, co prawda, dawno temu to czytałem, ale, jaki były wielki fan Jakuba Wędrowycza, mam nadzieję, że tom 11 już nie powstanie.
Taka myśl mi po lekturze tych Facetów w gumofilcach przyszła do głowy, jak na załączonym obrazku. Tylko zastanawiam się, czy to już nie jebnęło.
@George_Stark niestety, Pilipiuk dosyć wcześnie (już po 4. tomie) zaczął cierpieć na wypalenie wędrowyczowe, ale pewnie ciągnie serię z powodu nacisków fanów i wydawnictwa. Moim zdaniem, lepiej byłoby dać sobie siana z tą serią, ewentualnie zmniejszyć częstotliwość między wydaniami kolejnych tomów, ale z tych pomysłów, co przychodzą mu do głowy, wybrać same creme de la creme.
A mnie o dziwo nieźle się czytało te kiepskie części. Ale ja to nienormalny jestem bo filmy oceniane na 5-6 lubię najbardziej
Zaloguj się aby komentować