835 + 1 = 836

Tytuł: Mesjasz Diuny
Autor: Frank Herbert
Kategoria: fantasy, science fiction
Wydawnictwo: Rebis
ISBN: 9788381884112
Liczba stron: 304
Ocena: 5/10

Zauważyłem u siebie problem z cyklami - z reguły pierwsza część bardzo mi się podoba, druga natomiast już niekoniecznie. Do tego stopnia, że powieść o połowę krótszą czytałem dwa razy dłużej. 

Uważam, że niestety „Mesjasz Diuny” stracił urok, który mnie zaczarował w „Diunie”. Ponownie autor skorzystał z możliwości zdradzenia czytelnikowi na samym początku, jak zakończy się historia, co ponownie można odbierać za ogromną wadę. W pierwszej części nie przeszkadzało mi to aż tak bardzo - wtedy z przyjemnością obserwowałem przemianę Paula Atrydy z obiecującego potomka w przyszłego Imperatora. W drugiej części już jest tym Imperatorem i czar prysł, dlatego nie śledziłem intryg z tak dużym zaangażowaniem, co wcześniej. 

Czy sięgnę po kolejne tomy? Nie wiem. Zacząłem czytać „Dzieci Diuny”, jednakże początek nie zachwycił mnie, przez co zrobiłem przerwę na inne książki. Kiedyś spróbuję wrócić, ale kiedy to nastąpi, trudno powiedzieć.

#bookmeter #diuna #sciencefiction #fantastyka #ksiazki #czytajzhejto
47079728-d6ca-4cd2-9ab6-f10795a270e0
ErwinoRommelo

To nie twój problem z cyklami, diuna ssie po pierwszym tomie. Po resztę nie sięgaj jest tylko gorzej.

cyberpunkowy_neuromantyk

@ErwinoRommelo


Nie jestem do końca przekonany. Zabrałem się za „Czarną Kompanię” Cooka - pierwsze trzy powieści były bardzo w porządku, czwarta zaliczyła już niezły spadek jakości. Obecnie czytam piątą i niby jest dobrze, ale jednak nie do końca.

A_a

@cyberpunkowy_neuromantyk trzeci tom już od pół roku „czytam” i ledwo 100 stron zmęczyłem xD czwarty przeczytałem przed trzecim i też pół roku męczyłem

Kuba0788

Cykl Diuny to moje największe rozczarowanie czytelnicze na równi z cyklem Mroczna Wieża Kinga. O ile jeszcze pierwsza część się broni, wprowadza w ciekawy i oryginalny świat i nakręca na więcej o tyle kolejne częściej tylko zaliczają ostry zjazd - im dalej tym gorzej. W każdej kolejnej części cyklu jest coraz więcej jakichś pseudointelektualnych dialogów i wewnętrznych przemyśleń które ciągną się na kolejne strony, nic nie wnoszą do fabuły i nic ciekawego nie przekazują. Jak już z rzadka coś się dzieje to wydarzenia z reguły są bez sensu i pozbawione logiki. Doszedłem do "Boga imperatora..." i stwierdziłem, że szkoda ciągnąć to dalej bo trend od drugiego tomu jest jednoznaczny i szkoda na to czasu - jest tyle innych świetnych książek na które i tak nie starczy życia.

Jak ktoś się zainteresował Diuną po udanych ekranizacjach to dobrze radzę - niech poprzestanie na pierwszym tomie, który jeszcze się broni, potem im dalej tym gorzej.

Kuba0788

Co... Co... Co to się stanęło? Proszę @administrator administrację o uprzątnięcie tego mojego balaganu powyżej. Nie wiem jak to się stało - "ja tylko pociagnął"....

Mr.Mars

@Kuba0788 Jeszcze sam możesz chyba usunąć powtórzone wpisy.

ErwinoRommelo

@Kuba0788 usuń sam, czasami jak masz niestabilne połączenie jak dodajesz komentarz to spami kilka razy.

Kuba0788

@Mr.Mars @ErwinoRommelo czuję się jak menel, który obudził się na ławce w parku w rześki poranek i od razu grzecznie posprzątał wszystkie butelki którymi nasyfił dookoła. Dziękuję za wskazówkę!

Zaloguj się aby komentować