80 + 1 = 81
Tytuł: „Ku gwiazdom. Antologia Polskiej Fantastyki Naukowej 2022”
Autor: Wielu autorów
Kategoria: fantasy, science fiction
Wydawnictwo: Wydawnictwo IX
Ocena: 7/10
Drugi rocznik polskich opowiadań science fiction.
Inicjatywa podoba mi się z dwóch powodów:
Po pierwsze, to kolejna antologia opowiadań. A ja uwielbiam opowiadania.
Po drugie, zapewnia miejsce dla debiutantów. Co oczywiście nie jest łatwe, bo konkurencja jest spora (133 przyjętych opowiadań, zatwierdzonych 71), ale jeśli ktoś chciałby zadebiutować i lubuje się w science fiction, to może śmiało brać udział w corocznym konkursie organizowanym przez Polską Fundację Fantastyki Naukowej.
Oczywiście trudno ocenia się zbiór opowiadań różnych autorów, dlatego napiszę o tekstach, które spodobały mi się najbardziej. A to i tak czysto subiektywny wybór.
W przypadku debiutantów trudno jest mi wybrać tekst, który mocno zapadł mi w pamięć. Najbardziej podobało mi się chyba opowiadanie „Kobieta, która niosła ogród” autorstwa Justyny Lech, o próbie założenia ogrodu w świecie, w którym nie jest to takie łatwe jak obecnie. Nie jest to do końca trafny opis, jednakże nie chciałbym niczego zaspoilerować, a o to nietrudno z racji długości (krótkości?) opowiadań.
Za to dział gości... oh boy.
Dział gości otwiera długie opowiadanie „Analityk” Tadeusza Markowskiego i jest to jedno z lepszych opowiadań w tym zbiorze. O hakerze, który otrzymuje bardzo intratne zlecenie - nawet zbyt bardzo - i nagle staje się bardzo rozchwytywaną osobą. Co raczej nie pasuje do profilu hakera, któremu zależy na spokoju i anonimowości, więc musi uciekać. I mimo że ten tekst w dużej części to budowanie świata przez autora, niezmiernie mi się spodobał, głównie przez świat przedstawiony.
„Ogrody Chrystusa” Michał Kubicz
Opowiadanie rozpoczyna się od kilku pytań:
„Czy ludzkość weszłaby na ścieżkę rewolucji przemysłowej, gdyby Imperium Romanum nie upadło? Czy dokonałby się postęp naukowy będący znakiem naszych czasów? Czy ujarzmilibyśmy energię pary, elektryczności i atomu? Czy wynaleźlibyśmy telefon i polecieli w Kosmos?”
Któż nie lubi czytać o Cesarstwie Rzymskim? Tym bardziej w alternatywnej wersji historii, w której Chiny postanowiły je zaatakować i przejęły Konstantynopol, a stolica ponownie została przeniesiona do Rzymu. Główny bohater został wysłany na misję odnalezienia zakazanych ksiąg, w których zawarta jest tajemna wiedza, która, jak wierzy cesarz, pomoże w pokonaniu wroga. Całość dzieje się już po powrocie do Rzymu.
Michał Protasiuk „Doliny jej łez”
Kolejne świetne opowiadanie w tym zbiorze. Michał Protasiuk zaprasza nas do świata, w którym nawet najbliżsi sobie ludzie mają problemy z zaufaniem drugiej osobie. Dosłownie chowają swoją prawdziwą twarz w obawie przed tym, że w dobie rozwiniętej sztucznej inteligencji każdy może wykorzystać czyjś wizerunek w niecnych celach.
„Wystarczyło zrobić sześć zdjęć pod różnym kątem, z różnych stron, zaś algorytm sklejał je w trójwymiarowy model, otwierający drzwi do prywatnych skarbców.
Twarz stała się najpilniej strzeżoną daną osobową.”
Niestety, partnerka Kacpra, Agnieszka, miała pecha i jej twarz ukazała się światu w miejscu publicznym. A to dopiero początek ich wspólnych kłopotów.
„Zwycięstwo” Michała Cholewy to opowiadanie o obcym obiekcie zmierzającym w stronę Ziemi. Od odkrycia Behemota, bo tak został nazwany, minęło pięćdziesiąt lat, podczas których najpierw zjednoczona ludzkość próbowała się z nim skomunikować, a następnie, gdy okazało się, że wchłonął dwie sondy, badała go w celu przygotowania się do obrony. Wszystko wskazywało na to, że obiekt ma wrogie zamiary i wchłonięcie może spotkać także Ziemię. Zakończenie spodobało mi się najbardziej.
Wybór redakcyjny:
„Atak Maniaque'a” Michał Kłodawski
Lubię szachy, mimo że kompletnie nie potrafię w nie grać. Pomysł, żeby bohaterem opowiadania uczynić jednego z najzdolniejszych, ludzkich szachistów, bardzo przypadł mi do gustu. Napisałem, że ludzkich, bowiem nie mógł równać się z sztuczną inteligencją. Opowiadanie rozpoczyna się od obserwacji pojedynków szachowych z najnowszym projektem - Ares5, który łączy sztuczną inteligencję z potężną mocą obliczeniową, co sprawiło, że stał się „najsilniejszym bytem szachowym świata”. Miał być niepokonany, a mimo to przegrał raz - z dziewczyną o niebieskich włosach. Człowiekiem.
Dalszy ciąg to poszukiwanie wspomnianej dziewczyny. Na wyróżnienie zasługują opisy szachowych zmagań, których może i nie rozumiałem do końca, ale zrobiły na mnie wrażenie.
Oprócz opowiadań, są także felietony.
O „Pochwale krótkiej formy” Piotra W. Cholewy, z którą zgadzam się całym serduszkiem.
O „Science fiction w świecie post-industrialnym” Mirosława Usidusa.
O „Poszukiwaniu życia” dr Agaty Kołodziejczyk.
O „SETI - wielkiej przygodzie radioastronomii” - prof. UWM, dr hab. Leszka P. Błaszkiewicza
Polecam absolutnie wszystkie, bo wszystkie moim zdaniem są warte przeczytania.
Spis treści:
Wstęp
Piotr W. Cholewa „Pochwała krótkiej formy” (wstęp literacki)
Mirosław Usidus „Science fiction w świecie post-industrialnym – to skomplikowane” (wstęp naukowy)
Debiutanci
Justyna Lech „Kobieta, która niosła ogród”
Dominik Szewczyk „Białe węzły”
Michał Pięta „Słodka Ananke”
Marcin Gawlik „Obiecaj”
Mateusz Gajda „Imitacja”
Znani Autorzy
Tadeusz Markowski „Analityk”
Michał Kubicz „Ogrody Chrystusa”
Michał Protasiuk „Doliny jej łez”
Magdalena Salik „Zero, nieskończoność, jeden”
Michał Cholewa „Zwycięstwo”
Wybór Redakcyjny
Michał Kłodawski „Atak Maniaque’a”
Grzegorz Rogaczewski „69/26/5 w postacie wpisane”
Felietony
Dr Agata Kołodziejczyk „W poszukiwaniu życia”
Prof. UWM, dr hab. Leszek P. Błaszkiewicz „SETI – wielka przygoda radioastronomii”
Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz
#bookmeter #ksiazki #sciencefiction #fantastyka #czytajzhejto
Tytuł: „Ku gwiazdom. Antologia Polskiej Fantastyki Naukowej 2022”
Autor: Wielu autorów
Kategoria: fantasy, science fiction
Wydawnictwo: Wydawnictwo IX
Ocena: 7/10
Drugi rocznik polskich opowiadań science fiction.
Inicjatywa podoba mi się z dwóch powodów:
Po pierwsze, to kolejna antologia opowiadań. A ja uwielbiam opowiadania.
Po drugie, zapewnia miejsce dla debiutantów. Co oczywiście nie jest łatwe, bo konkurencja jest spora (133 przyjętych opowiadań, zatwierdzonych 71), ale jeśli ktoś chciałby zadebiutować i lubuje się w science fiction, to może śmiało brać udział w corocznym konkursie organizowanym przez Polską Fundację Fantastyki Naukowej.
Oczywiście trudno ocenia się zbiór opowiadań różnych autorów, dlatego napiszę o tekstach, które spodobały mi się najbardziej. A to i tak czysto subiektywny wybór.
W przypadku debiutantów trudno jest mi wybrać tekst, który mocno zapadł mi w pamięć. Najbardziej podobało mi się chyba opowiadanie „Kobieta, która niosła ogród” autorstwa Justyny Lech, o próbie założenia ogrodu w świecie, w którym nie jest to takie łatwe jak obecnie. Nie jest to do końca trafny opis, jednakże nie chciałbym niczego zaspoilerować, a o to nietrudno z racji długości (krótkości?) opowiadań.
Za to dział gości... oh boy.
Dział gości otwiera długie opowiadanie „Analityk” Tadeusza Markowskiego i jest to jedno z lepszych opowiadań w tym zbiorze. O hakerze, który otrzymuje bardzo intratne zlecenie - nawet zbyt bardzo - i nagle staje się bardzo rozchwytywaną osobą. Co raczej nie pasuje do profilu hakera, któremu zależy na spokoju i anonimowości, więc musi uciekać. I mimo że ten tekst w dużej części to budowanie świata przez autora, niezmiernie mi się spodobał, głównie przez świat przedstawiony.
„Ogrody Chrystusa” Michał Kubicz
Opowiadanie rozpoczyna się od kilku pytań:
„Czy ludzkość weszłaby na ścieżkę rewolucji przemysłowej, gdyby Imperium Romanum nie upadło? Czy dokonałby się postęp naukowy będący znakiem naszych czasów? Czy ujarzmilibyśmy energię pary, elektryczności i atomu? Czy wynaleźlibyśmy telefon i polecieli w Kosmos?”
Któż nie lubi czytać o Cesarstwie Rzymskim? Tym bardziej w alternatywnej wersji historii, w której Chiny postanowiły je zaatakować i przejęły Konstantynopol, a stolica ponownie została przeniesiona do Rzymu. Główny bohater został wysłany na misję odnalezienia zakazanych ksiąg, w których zawarta jest tajemna wiedza, która, jak wierzy cesarz, pomoże w pokonaniu wroga. Całość dzieje się już po powrocie do Rzymu.
Michał Protasiuk „Doliny jej łez”
Kolejne świetne opowiadanie w tym zbiorze. Michał Protasiuk zaprasza nas do świata, w którym nawet najbliżsi sobie ludzie mają problemy z zaufaniem drugiej osobie. Dosłownie chowają swoją prawdziwą twarz w obawie przed tym, że w dobie rozwiniętej sztucznej inteligencji każdy może wykorzystać czyjś wizerunek w niecnych celach.
„Wystarczyło zrobić sześć zdjęć pod różnym kątem, z różnych stron, zaś algorytm sklejał je w trójwymiarowy model, otwierający drzwi do prywatnych skarbców.
Twarz stała się najpilniej strzeżoną daną osobową.”
Niestety, partnerka Kacpra, Agnieszka, miała pecha i jej twarz ukazała się światu w miejscu publicznym. A to dopiero początek ich wspólnych kłopotów.
„Zwycięstwo” Michała Cholewy to opowiadanie o obcym obiekcie zmierzającym w stronę Ziemi. Od odkrycia Behemota, bo tak został nazwany, minęło pięćdziesiąt lat, podczas których najpierw zjednoczona ludzkość próbowała się z nim skomunikować, a następnie, gdy okazało się, że wchłonął dwie sondy, badała go w celu przygotowania się do obrony. Wszystko wskazywało na to, że obiekt ma wrogie zamiary i wchłonięcie może spotkać także Ziemię. Zakończenie spodobało mi się najbardziej.
Wybór redakcyjny:
„Atak Maniaque'a” Michał Kłodawski
Lubię szachy, mimo że kompletnie nie potrafię w nie grać. Pomysł, żeby bohaterem opowiadania uczynić jednego z najzdolniejszych, ludzkich szachistów, bardzo przypadł mi do gustu. Napisałem, że ludzkich, bowiem nie mógł równać się z sztuczną inteligencją. Opowiadanie rozpoczyna się od obserwacji pojedynków szachowych z najnowszym projektem - Ares5, który łączy sztuczną inteligencję z potężną mocą obliczeniową, co sprawiło, że stał się „najsilniejszym bytem szachowym świata”. Miał być niepokonany, a mimo to przegrał raz - z dziewczyną o niebieskich włosach. Człowiekiem.
Dalszy ciąg to poszukiwanie wspomnianej dziewczyny. Na wyróżnienie zasługują opisy szachowych zmagań, których może i nie rozumiałem do końca, ale zrobiły na mnie wrażenie.
Oprócz opowiadań, są także felietony.
O „Pochwale krótkiej formy” Piotra W. Cholewy, z którą zgadzam się całym serduszkiem.
O „Science fiction w świecie post-industrialnym” Mirosława Usidusa.
O „Poszukiwaniu życia” dr Agaty Kołodziejczyk.
O „SETI - wielkiej przygodzie radioastronomii” - prof. UWM, dr hab. Leszka P. Błaszkiewicza
Polecam absolutnie wszystkie, bo wszystkie moim zdaniem są warte przeczytania.
Spis treści:
Wstęp
Piotr W. Cholewa „Pochwała krótkiej formy” (wstęp literacki)
Mirosław Usidus „Science fiction w świecie post-industrialnym – to skomplikowane” (wstęp naukowy)
Debiutanci
Justyna Lech „Kobieta, która niosła ogród”
Dominik Szewczyk „Białe węzły”
Michał Pięta „Słodka Ananke”
Marcin Gawlik „Obiecaj”
Mateusz Gajda „Imitacja”
Znani Autorzy
Tadeusz Markowski „Analityk”
Michał Kubicz „Ogrody Chrystusa”
Michał Protasiuk „Doliny jej łez”
Magdalena Salik „Zero, nieskończoność, jeden”
Michał Cholewa „Zwycięstwo”
Wybór Redakcyjny
Michał Kłodawski „Atak Maniaque’a”
Grzegorz Rogaczewski „69/26/5 w postacie wpisane”
Felietony
Dr Agata Kołodziejczyk „W poszukiwaniu życia”
Prof. UWM, dr hab. Leszek P. Błaszkiewicz „SETI – wielka przygoda radioastronomii”
Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz
#bookmeter #ksiazki #sciencefiction #fantastyka #czytajzhejto
Zaloguj się aby komentować