664 + 1 = 665
Tytuł: Fundacja
Autor: Isaac Asimov
Kategoria: fantasy, science fiction
Wydawnictwo: Rebis
Format: książka papierowa
ISBN: 9788381883405
Liczba stron: 204
Ocena: 7/10
To była niezła lektura, tak więc na szczęście nie będę na niej wieszać psów tak jak na "Kamyku". Historia Fundacji okazała się być całkiem przyjemna, nie ma tutaj wiele akcji, a 99 procent fabuły to rozmówki bohaterów książki, ale autor potrafi wprowadzić odpowiednią dozę napięcia, dzięki czemu chce się poznać dalsze dzieje fundacyjnego ludu. Chyba muszę się przyzwyczaić do tego, że Pan Asimov traktuje bohaterów wyłącznie jako własne marionetki, które po prostu pchają historię do przodu. Tutaj jest to bardziej widoczne, bowiem całość fabułki jest rozciągnięta na przestrzeni 150-200 lat, przez co mamy tutaj aż trzech głównych bohaterów. Ale, jak pisałem, w ogólnym rozrachunku czytało się, nieźle, więc nie będę narzekać.
PS. Kamyk na niebie oceniam jednak na całe 4,5 gwiazdki, po przemyśleniu nie jest to aż tak zła książka, ale nadal uznaję ją za najsłabsze dzieło Pana Asimova. Czas odpocząć od sci-fi, pora na Spartakusa.
Opublikowano za pomocą https://bookmeter.xyz
#bookmeter #ksiazki
