W trakcie operacji Neurochirurg Hari Priya Bandi wyciągnął ośmiocentymetrowego, wijącego się pasożyta z głowy 64-latki. Po badaniach okazało się, że to pasożyt Ophidascaris robertsi, zwykle żerujący na pytonach. Według przypuszczeń kobieta weszła w kontakt z odchodami pytonów przy zbieraniu roślin, które wykorzystywała potem w kuchni. To pierwszy przypadek wykrycia wspomnianego zwierzęcego pasożyta u człowieka.
https://www.theguardian.com/australia-news/2023/aug/28/live-worm-living-womans-brain-australia-depression-forgetfulness
#wiadomosciswiat #pasozyty #medycyna #australia
@raikage Widocznie pasożyt nie dostał info, że jest pasożytem zwierzęcym.
@JaktologinniepoprawnyWTF Może wiedział, że ludź też zwierz.
@JaktologinniepoprawnyWTF a jak się już dowiedział, to machnął ręką i powiedział "trudno, zapłacone".
W Australii nawet glizda chce cie zabić
@raikage Hipochondrycy z nerwicą lubią takie historyjki.
Ale taguj #baldursgate3
@raikage obrzydliwe xD
Czy jak ktoś ma dużego pytona to jest zagrożony?
@PanNiepoprawny Ty możesz spać spokojnie
@zgrzyt uff
@zgrzyt nie pytam w jaki sposób poznałeś rozmiar pytona @PanNiepoprawny ale się uśmiałem i życzę wam obu szczęścia i upojnych chwil razem
@raikage
Hipochondrycy z nerwicą lubią takie historyjki.
u nas dostałaby skierowanie do psychiatry i tabsy z diagnozą "taka pani uroda" xD
Halo nataliści, to jest ten wasz "cud natury"? Kurwa, jesteście śmieszni bardziej niż prawa fizyki przewidują xD
Przypadek jak z serialu Dr House
Zaloguj się aby komentować