#filmy
A ja myślałem że to jakiś koleś przed 80 z takimi filmami na koncie
@Marciniacus Nie wiem jak ten jego nowy film, ale te tutaj podane, to przecież przehajpowane są na maksa xd Rozwalają mnie fanatycy Nolana
@emerald_city Mógłby Pan pogłębić wypowiedz?
@emerald_city Możesz mieć swoje zdanie, co nie znaczy ze nie jesteś w grubym błędzie
@Kyros standardowe pierdololo fanow kazachstanskich dramatow koloryzowanych. jesli ktos robi dobra robote i jest mainstreamowy to trzeba hejcic bo przeciez nie mozna lubic tego co wszyscy! nie szanuje takiego zdania bo nie musze-uwazam ze nie maja do czego sie przywalic i robia to z dla zasady.
Fan vegi rozumiem
Mroczny rycerz
I jeden z najlepszych wg mnie czyli Prestiż. Też z batmanem
Oglądając filmy Nolana da się odczuć ten specyficzny styl i jakość, trochę jak u Tarantino. Dla mnie Nolan to jeden z najlepszych, o ile nie najlepszy reżyser ostatnich 20 lat.
@dez_ Najlepszy był dopóki Villeneuve nie dostał dużych filmów. Uwielbiam Nolana i jego styl ale jednak Denis ma jakiś ten sznyt że wygrywa.
Villeneuve jest bardziej artysta, nolan stawia na sprawdzone rzeczy ktore podobaja sie widowni. Na pewno jest bezpieczniejszym rezyserem dla producentow
@L4RU55O nie ma sensu spierać się o to który lepszy, bo oboje prezentują wysoki poziom. Zdecydowanie robią filmy które zapadają w pamięć.
@L4RU55O filmy vileneva nie mają zakonczeń ani z grubsza sensu, tylko ładnie wyglądają...
Moim zdaniem od czasu interstellar jest coraz gorzej, a tenet i oppenheimer to naprawdę bardzo przeciętne filmy
@PanAutobus166 też miałem podobne wrażenie np. po Tenet. Bardzo ciężko realizuje się coś, co jest unikatowe i niezwykłe. Dla mnie Nolan to Frank Zappa - zróbmy perfekcyjnie coś, czego nikt nie zrobił i nie zrobi. BTW trochę się znam na kinie, niewiele rzeczy jest w stanie mnie zaskoczyć i bardzo chętnie podejmę dyskusję:)
Wszystkie jego filmy znam. Jesteśmy prawie równolatkami. Choć mam innych mistrzów kina, Nolan wszedł już dawno do panteonu (mój osobisty drugi krąg). Lubię jego filmy, są niezwykłe i wyróżniające się - dają do myślenia.
oppenheimer i dunkierka w mojej opinii średniawki. Mimo to sto lat
@redve też tak myślałem o Dunkierce, ale mam za sobą kilkadziesiąt lat kina wojennego. Teraz można niedoceniać, ale w dłuższej perspektywie będzie się i już - wyróżnia się. No chyba, że wolisz kino superbohaterskie
@Magnetar_Mike bardziej chodzi o to, że te filmy wydaję sie strasznie przewidywalne. To jest po prostu ukazanie jakiejś akcji tak, jak możnaby się spodziewać że się potoczyła. Oppenheimer moim zdaniem ma zasłużone oceny w okolicy 8.5/10, ale nie wyczułem w nim głębszej myśli, ponad właściwie oczywiste cechy natury ludzkiej. Rzeczy które działy się po stworzeniu bomby atomowej zaskakują przez może 5-20 sekund, ale sam film je ukazuje przez blisko godzinę. W mojej opinii strasznie rozciągnięte, jak masło rozsmarowane na zbyt dużej kromce chleba, chociaż faktycznie wzbudził pewne emocje.
Dunkierka moim zdaniem ma podobne problemy. Najbardziej w mojej pamięci z niej utkwił sam początek filmu, gdzie ktoś próbował przedostać się uliczkami do barki, czyli zasadniczo scena która nie powinna być najbardziej istotna.
Filmy o superbohaterach mają tą przewagę, że idąc na nie nie oczekujesz niczego poza fajnymi scenami walki. To jak czytanie Harrego Pottera. Wiesz że ta książka nie ma za zadanie cie czegoś nauczyć, ale i tak to czytasz dla samej rozrywki i magicznego świata, i te oczekiwania są spełnione w 100%
@redve dzięki, że w sposób merytoryczny i kulturalny odniosłeś się do mojej wypowiedzi:) trudno mi przerzucać się na odczucia, zwłaszcza, że jeszcze nie widziałem tego ostatniego obrazu:)
@Magnetar_Mike przecież nie będę się wyzywał o to, że komuś podoba się film który mi nie przypadł do gustu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Prestiż to bylo jego opus magnum
za rycerza zwsze bedę go podziwiał
Zaloguj się aby komentować