461 + 1 = 462

Tytuł: Rok szarańczy
Autor: Terry Hayes
Kategoria: kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo: Rebis
ISBN: 9788383381954
Liczba stron: 768
Ocena: 6/10

Po świetnym Pilegrzymie przyszła kolej na najnowszą książkę autora. Schemat bardzo podobny i do około 60% szły łeb w łeb i był to niemal murowany kandydat do oceny bliskiej 10/10. Powiedziałem sam do siebie: kompletnie nie rozumiem, skąd tak niskie oceny, niestety kilka stron później zaczynało to do mnie docierać.

Książka jest thrillerem szpiegowskim (ale nie tylko), a nasz główny bohater, występujący pod wieloma tożsamościami jest agendem wywiadu, doświadczonym w wielu akcjach na terytorium wroga. Jedna z jego misji prowadzi go na spotkanie w informatorem, a przyglądając się z daleka miejscu spotkania widzi zwłoki informatora i jego rodzinę poddawaną torturom. Postanawia zadziałać wbrew szefom i ich uwolnić. Niestety uciekając z miejsca zostaje porwany i przetrzymywany przez człowieka, którego zaczyna tytułować "szarańczą" od tatuażu na plecach. Od tego wydarzenia jego życie będzie skupione na rozpracowaniu i zapobiegnięciu planom "szarańczy".

Jak już wspomniałem do około 60% dostajemy wyborny thriller, który trudno odłożyć. A później zaczyna się taki pierdzielnik sci-fi, że trudno mi nawet powiedzieć, czego możecie się spodziewać, bez spojlerowania zakrętów fabularnych.

Pierwsza część 9/10, a druga 3/10, bo część sci-fi mogłaby się pewnie niektórym podobać, ale na pewno nie podana w takiej formie i z tym wstępem jak w Roku Szarańczy. Stąd łączna ocena 6/10. Trudno mi nawet powiedzieć komu bym ją polecił, bo fani Pielgrzyma będą rozczarowani, a ktoś kto chciałby usiąść pierwszy raz do Thrillera, ma wiele dużo lepszych pozycji do wyboru.

Osobisty licznik: 64/120
Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz
#bookmeter
9fa64a10-d4c7-4d7e-b35b-55d88bd03554
Greenzoll

Okladka to tania podrobka klasyka z lat 60-tych:

818ce4d4-9e7c-4603-aa7a-48ad4f80c814
WujekAlien

@Greenzoll Poszli po linii najmniejszego oporu, bo okładka to 1:1 okładka Pilegrzyma z najnowszego wydania, tylko zamiast złotego koloru, odcisk jest czerwony.

Zaloguj się aby komentować