415 + 1 = 416
Tytuł: Magik
Autor: Sarah J. Naughton
Kategoria: kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo: Storytel
Format: audiobook
Liczba stron: 257
Ocena: 5/10
Zakończenie trylogii Becoming Sherlock, retellingu przygód Sherlocka Holmesa i doktora Watsona, ale umiejscowionej w mocno futurystycznym Londynie, a już na pewno w jego Orwellowskiej, dystopijnej wersji. Futurystycznym wziąłbym może w cudzysłów, bo jednak jak zaczniemy czytać, że karetką jest dorożka zaprzęgnięta w konie, to się to trochę kłóci, ale jest to jedna ze skrajności tej trylogii.
Fabularnie jest to mniej więcej odpowiednik Doliny Strachu z pewnymi naleciałościami innych opowiadań. W Magiku, bossowie lokalnych mafii w poszczególnych dzielnicach zaczynają ginąc, a nasz protagonista musi rozwikłać zagadkę kto stoi za tymi zbrodniami, bo choć pomaga pozbyć się policji najgorszego elementu z ulic, to jednak zagadka zbrodni jest zagadką i trzeba ją rozwikłać. Trochę na siłę są tu umieszczeni niemal wszyscy bohaterowie, jakby autorka pomyślała - dajmy się im pożegnać z czytelnikami.
Nie przekonała mnie ta trylogia, może jestem już starym dziadem i wyrosłem z Sherlocka, a może Sherlock w tym wydaniu przestał być tym bohaterem, którym się zaczytywałem 20 lat temu. A może po prostu autorka nie udźwignęła tego ciężaru i choż w trylogii pomagał jej Horowitz, mój ulubiony pisarz-reteller, którego dzieła do mnie nie trafiają, ale inspirowane historie już zdecydowanie tak. Tu trochę mam mieszane uczucia, bo Horowitz popełnił już dzieło o Moriartym, o właśnie takim tytule i do dziś pamiętam jakie napięcie mi towarzyszyło przy czytaniu, gdy rozwikłałem zagadkę, a to dla mnie była książka 8/10, więc Magik nie zbliży się nawet do tej oceny.
Opublikowano za pomocą https://bookmeter.xyz
Osobisty licznik 35/128
#bookmeter #ksiazki #czytajzhejto #czytajzwujkiem
