Hejo biegaczki, biegacze, tuptaczki i tuptacze
W tym tygodniu (a tak naprawdę to w tej połowie, bo wrzucam od 1 Listopada) grobbing/nekrobiznes/najsmutniejsze święto w roku.
W piątek, by dać sobie "kopa" na początek dnia zrobiłem 2 swoje pętelki po parku lotników w "progu" lub okolicach, ale warto sobie "Treshold" robić raz na jakiś czas, w około 43 minuty blisko 9 kilometrów, no cieplutko się zrobiło bardzo
Dziś za to trening NBRC, przygotowanie pod KrakoskiKross (W którym nie biorę udziału, ale same treningi doceniam za budowanie formy) połączony z Longiem, wyszło mi najdłuższe tuptanie w życiu do tej pory, niesamowite 26 km, dla @scorp, @enron czy @trypsyna to pewno "bieg po bułki", ale ja już pod koniec miałem dość konkretnie "dość"
Było sporo podbiegów, zbiegów, też zakręcaliśmy ostro jak to w przełaju, chłop żywy, ale lekko zmęczony
Dla uśmiechu na twarzy wrzucam nasze foto z rzucania liśćmi i trochę garminstatsów
Bądźcie zdrowi i jak najwięcej uśmiechów na twarzy wam życzę!
\o/
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastat.eu
#sztafeta #bieganie
A czemu 26 i dziś ?
No bo Maraton Nowojorski.
Nie uważam, że jestem gotowy na taki dystans, ale jakoś tam "dotuptałem" do odznaki
@pluszowy_zergling Jesieniarze w pełnej krasie, świetna ekipa
Elegancko, piękny dystans! Takie odległości to nie są przelewki 😎zwłaszcza, gdy w grę wchodzą podbiegi!
@enron Fakt, Darek nie chciał nas zajechać na tych liściach, ale robiło się gorąco, celowo czekaliśmy kilka minutek przed kolejną "rundą", fajny nawet plan, dłuższa pętelka wolniej i mała pętla na pełnej dawaaaaj, ładny speed wychodził
@pluszowy_zergling fajne są takie przemyślane treningi
@enron Zapisuję niektóre z nich do notatek czy do zegarka, bardzo efektywne są. Raz na jakiś czas robię coś długiego, ale te akurat treningi są na tyle jakościowe, że szkoda nie korzystać po prostu.
Zaloguj się aby komentować