Lubiepatrzec

@splash545 była śliczna, pierwszy raz widziałem na żywo!

splash545

@Lubiepatrzec ja jeszcze nie miałem okazji

Half_NEET_Half_Amazing

@Lubiepatrzec

zobaczyć taką salamandrę to jak wygrać z rakiem

Lubiepatrzec

@Half_NEET_Half_Amazing Serio, miałem chyba dużo szczęścia. Leżała bez ruchu na środku ścieżki i niemal ją nadepnąłem. Jak ją zobaczyłem to poczekałem aż bezpiecznie schowa się w liściach i poszedłem dalej.

bd6674f8-9cfb-49b7-9e47-897aabeb60bd
darkonnen

@Half_NEET_Half_Amazing za gówniaka w karkonoszach to była normalka. nie wiem jak teraz

Lubiepatrzec

@darkonnen nie mam pojęcia. Widziałem pierwszy raz i nie wiem jak teraz ale Wikipedia podaje, że jest już tylko pod ochroną częściową, więc można założyć, że populacja jest, dzięki ochronie ścisłej z poprzednich latach, odbudowana.

voy.Wu

@Lubiepatrzec u nas zawsze można na nie liczyć. często chodzę po lesie zaraz po deszczu, wtedy 100% szans że wyjdą. salamander Ci w Beskidzie dostatek.

645b791b-0863-4640-8e47-f4a9d8e9ac53
2f9471c9-a766-44ee-8640-765650dc1bc9
c44e7df5-3d2d-472e-a1a6-3a678efc32f9
Lubiepatrzec

@voy.Wu czyli jest szansa, że jeszcze kiedyś zobaczę

Arkil

Dzisiaj na spacerze z rodziną widziałem aż 13 tych małych uroczych skurczybyków! 😁

0080d39b-5bd4-48ab-949c-5a9e65d3026b
ciszej

@Lubiepatrzec polecam kiedyś dotknąć - w dotyku są zupełnie inne niż się wydaje

Lubiepatrzec

@ciszej nie dotykam ani nie niepokoję dzikich zwierząt.

ciszej

@Lubiepatrzec noo ja też generalnie nie hasam z sarenkami po łące, ale raz spadła mi na buta i przenosząc posmyralam po grzbiecie. Innym razem salamandra postanowiła się opalać na drodze więc była ewakuacja.


One mają niegroźny jad umiejscowiony koło głowy ale na człowieka praktycznie on nie działa - no chyba że włożysz palec do oka

Lubiepatrzec

@ciszej No jeśli miałaś takie przygody to bardzo fajne przeżycie - samo się napatoczyło

Ta dzisiejsza leżała na środku drogi i bałem się, że ktoś ją zdepcze, bo ja niemal to zrobiłem, więc potupałem lekko nogą a potem poszurałem ręką obok niej aż wlazła w liście i była już bezpieczna. Najlepsze, że to było normalnie w mieście a nie gdzieś daleko w górach.


Brak zagrożenia od jadowitych zwierząt w Polsce to wielki komfort. Serio bezpieczny kraj, bo nawet jak coś jest groźne (wilk, niedźwiedź) to szansa na konfrontację jest minimalna.

voy.Wu

nie dotykam ani nie niepokoję dzikich zwierząt. za to @Lubiepatrzec

Zaloguj się aby komentować