356 + 1 = 357
Tytuł: Sandman: Uwertura
Autor: Neil Gaiman, Dave Stewart, J. H. Williams III
Tłumaczka: Paulina Braiter-Ziemkiewicz
Kategoria: komiks
Wydawnictwo: Egmont Polska
ISBN: 9788328157088
Liczba stron: 240
Ocena: 8/10
Nie mam zbyt dużego doświadczenia z komiksami - wcześniej jakoś ta forma nieszczególnie do mnie przemawiała. Mimo to po wielu latach postanowiłem dać im szansę i powoli nadrabiam zaległości z listy „najbardziej docenionych komiksów”.
Po latach czytania książek początkowo miałem problemy z komiksami. Przyzwyczajony do tekstu często nie zwracałem uwagi na rysunki, skupiając się na dymkach. „Uwertura” skutecznie mnie z tego wyleczyła - to ŚWIETNIE narysowany komiks. Mam też wrażenie, że jednocześnie bardzo odważny - J. H. Williams III według Gaimana narysował to, co sam Neil uważał za niemożliwe do zilustrowania. Rysownik był bardzo pomysłowy.
Na przykład Los jest w posiadaniu książki, w której zapisane jest wszystko. I gdy dotarłem do plansz poświęconych Losowi, zostały one przedstawione właśnie na kartach księgi. Albo w innym momencie zostałem zmuszony do powolnego obracania całego komiksu, ponieważ dymki z tekstem także się przekręcały, aż trzymałem album do góry nogami. Nie spotkałem się wcześniej z niczym podobnym, stąd też moje zachwyty. :')
Mniej podobała mi się sama fabuła, jednakże zrzucam winę na to, że pomimo że jest to prequel całej historii, to jednocześnie został napisany ponad dwadzieścia lat po pierwszym komiksie z serii. Wydaje mi się, że jednak lepiej byłoby przeczytać go po zapoznaniu się z resztą, co też może kiedyś zrobię.
Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz
#bookmeter #komiksy #fantastyka #sandman #czytajzhejto
Tytuł: Sandman: Uwertura
Autor: Neil Gaiman, Dave Stewart, J. H. Williams III
Tłumaczka: Paulina Braiter-Ziemkiewicz
Kategoria: komiks
Wydawnictwo: Egmont Polska
ISBN: 9788328157088
Liczba stron: 240
Ocena: 8/10
Nie mam zbyt dużego doświadczenia z komiksami - wcześniej jakoś ta forma nieszczególnie do mnie przemawiała. Mimo to po wielu latach postanowiłem dać im szansę i powoli nadrabiam zaległości z listy „najbardziej docenionych komiksów”.
Po latach czytania książek początkowo miałem problemy z komiksami. Przyzwyczajony do tekstu często nie zwracałem uwagi na rysunki, skupiając się na dymkach. „Uwertura” skutecznie mnie z tego wyleczyła - to ŚWIETNIE narysowany komiks. Mam też wrażenie, że jednocześnie bardzo odważny - J. H. Williams III według Gaimana narysował to, co sam Neil uważał za niemożliwe do zilustrowania. Rysownik był bardzo pomysłowy.
Na przykład Los jest w posiadaniu książki, w której zapisane jest wszystko. I gdy dotarłem do plansz poświęconych Losowi, zostały one przedstawione właśnie na kartach księgi. Albo w innym momencie zostałem zmuszony do powolnego obracania całego komiksu, ponieważ dymki z tekstem także się przekręcały, aż trzymałem album do góry nogami. Nie spotkałem się wcześniej z niczym podobnym, stąd też moje zachwyty. :')
Mniej podobała mi się sama fabuła, jednakże zrzucam winę na to, że pomimo że jest to prequel całej historii, to jednocześnie został napisany ponad dwadzieścia lat po pierwszym komiksie z serii. Wydaje mi się, że jednak lepiej byłoby przeczytać go po zapoznaniu się z resztą, co też może kiedyś zrobię.
Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz
#bookmeter #komiksy #fantastyka #sandman #czytajzhejto
@cyberpunkowy_neuromantyk sorry, że tak trochę odejdę od książek, ale Sandman ma fantastyczne słuchowisko na Audible z Jamesem McAvoyem w roli głównej. Podobno historia została trochę unowocześniona, ale nie mam pewności, bo sam miałem czas tylko na owe słuchowisko (opinia o unowocześnieniu na bazie komentarzy z Reddita).
@cyberpunkowy_neuromantyk świetna seria. Ja się zainspirowałem serialem, czekam na drugi sezon.
Zaloguj się aby komentować