35 774,53 + 11,33 + 15,06 + 10,1 = 35 811,02
Zbiorczo za ostatni tydzień i dzisiejszy bieg.
Dzisiejszego dnia mój zegarek zaproponował mi jakieś 14x800m przy 4:40. Pomyślałem sobie: 'Takiego wała, stary grzybie. Nie będziesz mi mówić jak mam żyć' i poszedłem sobie ot tak 'pobiegać'. Plan był żeby bez spiny sobie podreptać, ot przebiec się po dzielni i z powrotem. Na 3 kilometrze zaczęło dość mocno padać i deszcz towarzyszył mi do samego końca drogi.
Wyszedł z tego rekord na 10 - oficjalnie 56:42. Realnie jakoś bliżej 54 bo nie zatrzymywałem zegarka na światłach, a przynajmniej 2 razy stałem dość 'długo'. Widać to na poszczególnych kilometrach.
Do tego jeszcze po drodze miałem 2 wiadukty ze schodami i kilka mini górek.
FeelsGoodMan, Maupa zbrodniarz byłaby zadowolona.

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastat.eu
#sztafeta #bieganie
9ea1566d-d691-4789-87b8-ff71cd9f3e02
bb5def92-792c-4d37-8aeb-c5c07c54884f

Zaloguj się aby komentować