15 min rozgrzewki
20 min tempem docelowym (~4:55/k)
15 min schładzania
Trochę się bałem dzisiejszego truchtania, ale nie było czego - byłem wręcz zaskoczony, jak łatwo mogłem kontrolować sobie to tempo w okolicach piątki. 20 minut jednak zleciało dość przyjemnie - jasne, był wysiłek, ale było daleko od katowania ostatnio 10 minut tempem 4:30/k. Bardzo budujące pewność siebie zajęcia
#ziomanbiega #sztafeta
@Zioman ale bym wrócił do bieganka
@Tylko_Seweryn spokojnie, powoli - bieganko poczeka, a jak będzie smakować, kiedy się wróci w dobrej formie - hoho!
@Zioman najgorzej jak już złapałeś bakcyla, jeździłeś na organizowane biegi i ciach, zdrowie ci nie pozwala. Ale trzeba patrzeć pozytywnie i wrócić silniejszy
@Tylko_Seweryn dzięki!
@Tylko_Seweryn biegam przy nadwadze, ale trzeba się dobrze rozciągać przed i po biegu, by sobie kolan nie rozwalić. Nie wiem, nogi mi chyba się już przyzwyczaiły do "nowej wagi" i mięśnie się dobudowały. JEżeli jesteś świeżo na dużej wadze, to może rzeczywiście daj organizmowi ogarnąć się i nadążyć z budową potencjalneego mięśnia
@mejwen nogi luz, plecy za duży ciężar niosą, bo ja zawsze biegne pochylony lekko do przodu i tzw: krzyż powiedzial pas
Zaloguj się aby komentować