307 + 1 = 308
Tytuł: Obłęd na krańcu świata
Autor: Julian Sancton
Kategoria: reportaż
Wydawnictwo: Media Rodzina Sp. z o.o.
Format: e-book
ISBN: 978-83-8265-255-0
Liczba stron: 601
Ocena: 9/10
Prywatny licznik: 4/30
Książka opisująca morską wyprawę na Antarktydę na statku Belgica, która odbyła się pod koniec XIX wieku. Znajdziemy w niej szczegółowy opis samej wyprawy, przygotowań do niej, jak i losów kilku postaci zarówno sprzed wyprawy jak i po niej.
Głównymi jej bohaterami są: Adrien de Gerlache - kapitan statku i organizator wyprawy; Frederich Cook - lekarz, biznesmen, polarnik i wynalazca; oraz Roald Amundsen - rządny przygód polarnik i odkrywca. Każda z tych postaci jest niezwykle barwna i historie ich życia są bardzo ciekawe.
Książka jest ciekawa, dramatyczna i dobrze napisana. Autor włożył dużo pracy nie tylko w reaserch i czytanie dzienników pokładowych, ale też osobiście odwiedzając miejsca wydarzeń z książki, a nawet poznając potomków jej bohaterów.
Bardzo interesujący był aspekt psychologiczny książki, w tym tytułowy obłęd. Ciekawe było to jak duży wpływ na ludzką psychikę i organizm ma uprzednie przygotowanie i nastawienie. Gdzie co dla jednego było wyniszczającym horrorem, dla drugiego potrafiło być dobrą zabawą.
Jedyne co mnie drażniło w książce to postać kapitana de Gerlache'a. Którego priorytety i motywacje jego działań były dla mnie niepojęte. Ciężko jednak uznać to za wadę, bo tak po prostu było i mamy tu do czynienia z postaciami z krwi i kości, gdzie każdy ma jakieś słabości i wady.
Zdecydowanie wciągająca pozycja i pewnie jeszcze do niej wrócę.
#bookmeter #dwanascieksiazek
