Tytuł: Oddział chorych na raka
Autor: Aleksander Sołżenicyn
Kategoria: literatura piękna
Wydawnictwo: Rebis
ISBN: 9788375104288
Liczba stron: 456
Ocena: 9/10
Jedna z najlepszych książek, jakie do tej pory dane mi było czytać. Historia pacjentów oddziału onkologicznego w niej przedstawiona to poruszająca alegoria państwa rządzonego przez wypaczonych moralnie ludzi. Ukazane nam losy chorych na raka to opis ich walki nie tylko z chorobą, ale również z samymi sobą i własnymi emocjami. Nic dziwnego zatem, że książka w ZSRR była zakazana.
Bohaterowie są rewelacyjnie zarysowani, a sposób przedstawienia ich dylematów, ich poszukiwania zrozumienia i ulgi od towarzyszącego im cierpienia przykuwa niesamowicie do lektury.
Książka nie jest łatwa, wręcz przeciwnie, jest pełna bólu, zrezygnowania i apatii. Jednak znalazło się tu miejsce na trochę powietrza i optymizmu. Ale o tym już ani słowa, albowiem gorąco wam polecam, bo powieść Sołżenicyna to rewelacyjna podróż do poststalinowskiej Rosji.
#bookmeter #czytajzhejto #ksiazki
Też czytałem, świetna książka. Chociaż jak dla mnie znacznie trudniejszy był "Archipelag Gułag". Tego nie skończyłem. I to nawet nie przez opisaną skalę potworności, ale przez to, że po jakimś czasie czytania do opisywanych zbrodni się... przyzwyczaiłem. I każdy następny opis to była tylko statystyka. Może dlatego ta książka jest tak wyjątkowa? Po ilu zbrodniach i ty zobojętniejesz? Nie wiem, kiedyś do tego wrócę. Tak czy inaczej - "Archipelag Gułag" na pewno nie jest książką do tramwaju.
Sorry za dygresję
@grzmichuj_gniezno spróbuj Pięć lat kacetu, Grzesiuka. Temat podobny ale tego zobojętnienia raczej nie będzie.
@ewa-szy dopisuję do listy, dzięki
@ewa-szy @RottenToTheCore albo Na marginesie życia - tego samego autora. Mocne w chuj
Jest też świetny blog o tym samym tytule.
O, jest na audiotece. Biere!
Czeka na półce na odpowiedni czas
Zaloguj się aby komentować