Gillette, choć kojarzony głównie z wynalezieniem bezpiecznej maszynki do golenia z wymiennymi, tanimi ostrzami, wyprzedzał swoje czasy nie tylko technologią, ale także sposobem myślenia. Jako sprzedawca kapsli do butelek zauważył potencjał w produkcie, który po krótkim użytkowaniu można było wyrzucić. W czasach, gdy mężczyźni używali tradycyjnych brzytew, które wymagały codziennego ostrzenia, Gillette dostrzegł potrzebę innowacji – maszynka, której ostrze można było po prostu wymienić, była strzałem w dziesiątkę.
Co ciekawe, choć często przypisuje mu się stworzenie modelu biznesowego polegającego na sprzedaży tanich maszynek, aby napędzać sprzedaż ostrzy, prawdziwy geniusz tkwił w jego umiejętności współpracy z inżynierami. To oni pomogli mu udoskonalić pomysł i stworzyć produkt masowy, który zmienił oblicze golenia na zawsze.
Już w 1903 roku, rok po zmianie nazwy firmy na Gillette Safety Razor Company, sprzedaż zaczęła przyspieszać. Początkowo zaledwie 51 maszynek i 168 ostrzy, ale już rok później firma mogła pochwalić się sprzedażą 90 tysięcy maszynek i ponad 120 tysięcy ostrzy!
Co najważniejsze, w czasie I wojny światowej Gillette zaopatrzył amerykańskich żołnierzy w polowe zestawy do golenia, co nie tylko zwiększyło sprzedaż, ale także uczyniło jego nazwisko synonimem codziennej wygody.
Jego wynalazek przetrwał próbę czasu, a firma, która kiedyś zaczynała od kilku ostrzy, dzisiaj nadal odnosi sukcesy jako część globalnej marki Procter & Gamble.
CIEKAWOSTKA:
W książce "The Human Drift", opublikowanej w 1894 roku, Gillette opisał swoją wizję utopijnego miasta – Metropolis. To nie miało być zwykłe miasto. Jego plan zakładał ogromną trójpoziomową metropolię, która miała pomieścić dziesiątki milionów ludzi, a energia dla tej wielkiej aglomeracji miała płynąć bezpośrednio z Wodospadu Niagara.
W tamtym czasie Wodospad Niagara stawał się miejscem rozwoju nowych technologii, m.in. dzięki instalacji pierwszych elektrowni opartych na systemie prądu zmiennego, wynalezionym przez Nikolę Teslę i George’a Westinghouse’a. Gillette w pełni wykorzystał tę inspirację, projektując swoje wymarzone miasto zasilane tą niesamowitą, naturalną mocą wodospadu. Widział w tym przyszłość zarówno technologiczną, jak i społeczną, gdzie jeden publicznie zarządzany trust (United Company) miał zarządzać wszystkimi aspektami produkcji i dystrybucji w społeczeństwie.
Chociaż ta wizja nigdy nie została zrealizowana, pokazuje, jak daleko sięgały ambicje Gillette’a – nie tylko w dziedzinie technologii golenia, ale także w kształtowaniu przyszłości społeczeństwa.
Tak, ukradłem z fejsa.
#ciekawostki
@RogerThat niech całe to Gillette padnie i sobie ten głupi ryj rozwali. Od tych sławnych reklam chyba z roku 2019 przestałem kupować ich produkty i już nigdy nic od nich nie kupię. Nie wiem co marketingowcom wtedy strzeliło do łba, chociaż się domyślam.
@damw ja też tylko Wilkinson od tamtego czasu
@Herrmann ja sobie kupiłem maszynkę na żyletki i żyletki. Przy okazji przestałem się golić xd
@RogerThat ja też mam maszynkę na żyletki, wspomniany Wilkinson
jedna żyletka to jakieś 40-60gr
@damw Brawo Ty! Zrobiłem wtedy tak samo i powiedziałem rodzinie, że żadnych prezentów z Gilet proszę nie kupować.
@damw Kurde ja do dzisiaj nie mogę zrozumieć co miało być nie tak (w umysłach kreatorów reklamy) w postępowaniu białego? Podejście do kobiety to już stalkowanie, napastowanie, czy co? Serio? A może po prostu chciał zagadać jak to robią miliony ludzi na świecie codziennie? Już nie wiedzą do czego się dop**lić.
@damw jakiś jeden "woke" fanatyk to pewnie wymyślił, ale ktoś to przecież musiał zatwierdzić i klepnąć.
Ktoś mi tu kiedyś odpowiedział, że jeśli firmą zamiast cyferek zaczyna rządzić ideologia to to już nie jest kapitalizm...
@BurczekStefuha zakładam, że tam był "dłuższy łańcuch dowodzenia" który to zaakceptował
@RogerThat hehe, no to właśnie kupiłeś to co wynalazł pan Żylet (bo to właśnie są "safe razors" :P
@AureliaNova to w takim razie zajebiscie wynalazł. Ale nie kupuje jednarazowek, więc chociaż tyle się nie przyczyniam do niczego
Może ktoś z Gillette to przeczyta.
Obecnie, piąte ostrze w maszynce powinno robić masaż twarzy.
ciekawe, ale wszyskie te potrójne i podwójne mnie mocno podrażniały.
aż nie znalazłem poczwórnej BiC i kupiłem sobie zapas na promocji.
oczywiście nie jako "jednorazówka"
@slynny_skorpion kupiłem jednorazówkę BIC po Gillette mach 3 i jest bosko. A pianka gillete jak file głowę to mi mózg wypala
Najgorszym co się gilette mogło przydarzyć to właściciel proktolog & hazardzista
Po tym co odpierdolili marketingowcy-zjeby z ruchu metoo sprawiło, że P&G popłynęło na ponad 5mld chyba głównie z tego powodu.
Od tego czasu nie ruszam niczego spod sztandaru gównolette.
Właśnie sobie przypomniałem, że miałem czekałtnąć jakie marki ma właściciel poza gilotyną i też się na nie osrać.
Ale ja w zasadzie stosuję szare mydło i kremy glicerynowe do rąk marki kogutek (⌒ ͜ʖ⌒)
A ponieważ wilkinson to szajs, którym się golić nie da, to zapuściłem brodę.
Nie powiem, zerknąłem nawet na BICa.
Ale tylko zerknąłem, bo sobie przypomniałem, że przecież i ja miałem swój pierwszy raz z jednorazówą BIC (☞ ゚ ∀ ゚)☞
że P&G popłynęło na ponad 5mld chyba głównie z tego powodu.
@VonTrupka ale oni tyle kasy fizycznie stracili (np spadła im sprzedaż produktów na stałe po tej akcji, jak ludzie rozpoczęli bojkot), czy o tyle spadła ich wycena na giełdzie? Bo to nie jest to samo
@damw niestety nie potrafię sobie przypomnieć podsumowań sprzed 3-4 lat
domniemywam tylko, że skoro obroty za takie durnoty spadły prosto na ryj to i sytuacja giełdowa nie pozostała w tyle
@RogerThat Warto wspomnieć, że w Łodzi jest największa fabryka Gilette'a na całym świecie, a wzdłuż niej jest poprowadzona ulica nie kogo innego, jak właśnie Kinga Campa Gillette'a
@Komenda_Miejska_Polucji uuu, ciekawe
@Komenda_Miejska_Polucji daj więcej info
ciekawym jaką czkawką się odbiły durnowate pomysły marketingu na produkcję i zatrudnienie w tej fabryce
choć po 5 latach zapewne sprzedaż podskoczyła bo lud ma krótkotrwałą pamięć do takich rzeczy
@VonTrupka tym bardziej, że tylko jakaś cząstka to widzi i cząstkę z tej cząstki to oburza
@RogerThat nie no o całej tej hucpie metoo w żylecie to cały internet huczał ( ° - ° )
@VonTrupka internet tak, ale spójrz ilu jest ludzi, którzy używają maszynek ichnich, a nie siedzą w internecie. Pierwszy to mój tata choćby.
@RogerThat a widział w ogóle tę reklamę?
bo w polskiej tivi chyba nie leciała?
nie wiem, bo telewizji nie oglądam od ... ja wiem, 15 lat?
@VonTrupka nie wiem, wątpię.
@RogerThat błogosławieni nieświadomi :<
Zaloguj się aby komentować