26 665,79 + 9,19 + 1,35 = 26 676,33

Dzień dobry! Pierwszy bieg w tym tygodniu, poniedziałek zawalony pracą, we wtorek oddawałem krew więc odpuszczone a w środę podróż.

Dziś trzeba było coś porobić, a idealnie się wpasowało że będąc u rodziców oddałem do mechanika w mieścinie obok samochód. Zamiast angażować transport to zrobiłem sobie bieg po rejonach jury krakowsko-częstochowskiej i od mechanika pobiegłem odwiedzić dziadka na kawę. Zupełnie idiotycznie włączyłem jakiś trening z Garmina ale już sam podbieg na starcie trasy spowodował że go olałem bo warunki nie były do tego.

Sama trasa bardzo fajna, oprócz jednego rozkopanego fragmentu po którym buty skończyły jak na załączonym obrazku XD Wyszło 135 m przewyższeń, a to całkiem miła odmiana względem biegania po płaskim Wrocławiu. Nawierzchnie różne, od asfaltu przez kamienie, leśne ścieżki i błoto, fajny test dla moich butów i jestem zadowolony z tego jak się sprawdziły, jedynie błoto im nie pasowało. Do tego spotkane mnóstwo kotów a to zawsze powoduje uśmiech na moim ryjcu. U dziadka kawka, serniczek, pogadaliśmy i zrobiłem sobie jeszcze szybkie przepalenie nóg do domu rodziców. Miłego!

#sztafeta

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/
659f821b-04c4-4a32-a2ff-ee0ac3c750c8
Mr.Mars

@minaret I znowu buty do prania.


minaret

@Mr.Mars Ostatnio się przyzwyczaiłem Na szybko je przepłuję, szczotką trochę podszorować i finito. Jeden dzień żeby przeschły to nie problem, raczej się nie zdarza żebym terenowych dwa dni z rzędu potrzebował

Zaloguj się aby komentować