"Zarządzanie rozmyciem odpowiedzialności to celowe utrzymywanie niejasnego podziału kompetencji między ludźmi lub instytucjami. Służy to utrudnianiu wszelkiej aktywności oraz ochronie osób decyzyjnych przed konsekwencjami ich działań lub zaniechań. Innymi słowy, zarządzanie rozmyciem odpowiedzialności to rozmyślne kultywowanie ogólnego bałaganu decyzyjnego i czerpanie zeń korzyści.
Modelowym przypadkiem jest sytuacja, w której kompetencje dwóch organów państwa graniczą ze sobą i wytwarzają nieprzejrzystość na styku. Ta nieprzejrzystość jest wykorzystywana przez wszystkie zainteresowane strony do fałszywej ucieczki przed kozłoofiaryzmem. Często jest tak, że odpowiedzialność pozornie jest uregulowana, ale w rzeczywistości i w praktyce – nie. Dopóki wszystko działa, to działa. Ale potem na szarym pograniczu kompetencji wybucha lokalny pożar (w reklamie idzie złe zdjęcie, wali się dach albo rozbija samolot) i nagle się okazuje, że – wbrew szumnym zapowiedziom i rozbudowanym nadregulacjom – nikt za to nie odpowiada. Co więcej, nie tylko za to konkretne zdarzenie nie odpowiada konkretny człowiek, ale nie ma też żadnej możliwości poprawy sytuacji na przyszłość. Odpowiedzialność jest długofalowo rozmyta, więc nie wiadomo, kto i co miałby poprawiać. Sami siebie skazujemy na popełnianie ciągle tych samych błędów.
Zarządzanie rozmyciem odpowiedzialności jest ucieleśnieniem przysłowia, że porażka jest sierotą. Jak długo coś się udaje, jak długo przynosi sukcesy albo przynajmniej w miarę znośnie funkcjonuje, tak długo działamy sobie radośnie bez formalizmów i wypełniania papierów. Ale gdy tylko coś się stanie, wtedy natychmiast się okazuje, że nie wiadomo kto przedsięwzięcie organizował, kto nim dowodził i o co w ogóle chodziło. Rzeczpospolita Polska to jeden wielki system umywania rąk. Stan ten wszyscy wspólnie podtrzymujemy, bo zmiana nie leży w niczyim interesie. Zmiana oznaczałaby bowiem przyjęcie realnej odpowiedzialności."
#21polskichgrzechowglownych #polska #ksiazki
#owcacontent
@bojowonastawionaowca nie mamy pana płaszcza i co nam pan zrobisz
@bojowonastawionaowca
Czytam te grzechy główne i wychodzi mi, że nie jestem Polakiem
@Arxr a mi wychodzi, ze jestem
#polityka
Nie zwróciłem na to wcześniej uwagi ale czy aktualnej władzy ten chaos nie jest na rękę? Czy przypadkiem oni specjalnie nie rozmywają tej odpowiedzialności? Nie tylko żeby ochronić swoje tyłki ale żeby też zaatakować.
Czytając wpis, przypomniałem sobie o twicie oskarka, gdzie atakował trzaskowskiego za coś, za co jest odpowiedzialny PiS. Czy to był błąd oskarka, czy mimo wszystko specjalne rozmywanie odpowiedzialności? W końcu wyborcy mają pamięć złotej rybki i są zamknięci w bańce informacyjnej. Oskarek zaatakował, wyborcy wznieśli triumfalne hurra, a odpowiedź Trzaskowskiego nawet się nie przedostała przez ten wrzask, o ile w ogóle przedostała się do bańki informacyjnej wyborcy PiSu. No i można odtrąbić kolejny sukces, kolejny atak, kolejny podział. Co jak co, ale manipulację to oni opanowali prawie do perfekcji. A ja mam wrażenie że cały czas się przekonuje jak bardzo są w tym dobrzy.
Nie zwróciłem na to wcześniej uwagi ale czy aktualnej władzy ten chaos nie jest na rękę? Czy przypadkiem oni specjalnie nie rozmywają tej odpowiedzialności? Nie tylko żeby ochronić swoje tyłki ale żeby też zaatakować.
@Mikel Każdej władzy jest to na rękę i nie jest to bynajmniej szczególna cecha tego konkretnego rządu.
@qdco Hmmm.... tak uważasz?
Nie mogę przypomnieć sobie o żadnym konkretnym przykładzie gdzie poprzedni rząd kłamał że nie należy to do ich kompetencji, gdzie de facto należało. Mieli różne wpadki wizerunkowe ale takiej sobie nie przypominam. Masz jakiś przykład? Coś za co obwiniali samorząd albo prezydenta a należało to do ich obowiązków?
Natomiast widzę jak zwiększyła się buta i arogancja rządów za czasów pis. Gdzie ordynarnie plują w twarz i mówi że pada. Tak samo twierdzą że to wina Tuska/Trzaskowskiego a tak naprawdę to oni sami są za to odpowiedzialni. Chcesz powiedzieć że za rządów PO 2007 - 2015 też obwiniano kaczyńskiego za rzeczy za które ówczesny rząd był odpowiedzialny? I że robili to z taką premedytacją?
Dlatego nie mówię że tak nie było, brakuje mi przykładów które mogłyby to uzasadniać. Jednak mimo wszystko, skoro nie sypię przykładami z rękawa, to świadczy raczej o tym że skala była o wiele mniejsza niż mamy z tym doczynienia obecnie. Wcześniej [może] się to zdarzało, teraz wprowadzono takie zagrywki do porządku dziennego. Jak to wyczytałem w dzisiejszym memie, którego nie mogę znaleźć "Jak Cię złapią za rękę, mów że to ręka Tuska". Dlatego nie zgadzam się z Twoim stwierdzeniem że:
nie jest to bynajmniej szczególna cecha tego konkretnego rządu.
Jest. Bardzo szczególna cecha. Skala precederu spowodowała że obwinianie Tuska stało się pewnym wyznacznikiem kampanii tego rządu, która stała się jego leitmotivem.
@Mikel No to chyba byłeś na tyle młody za tych poprzednich rządów, że nie musiałeś niczego załatwiać w urzędzie. Ta patologia tam nie pojawiła się nagle w 2015, choć wiadomo, że pod wieloma względami się pogorszyło. Ale upajaj się swoją wyższością, jak ci to radochę sprawia ;d
@qdco ALE ŻE CO ?!
Czekaj, usystematyzujmy to:
-
Twierdzisz że za każdych rządów przerzucano się odpowiedzialnością
-
Pytam o przykłady takiej praktyki w poprzednim rządzie
-
"Chyba nie musiałeś niczego załatwiać w urzędzie za poprzednich rządów"
Co to wnosi do dyskusji?
Na końcu wyjeżdżasz z tekstem o jakiejś wyższości? Czy ja w którymś momencie po Tobie pojechałem że czujesz jakobym się wywyższał? Zadaje jasne i konkretne pytanie, które poddaje pod wątpliwość Twoje twierdzenie. Serio jak ktoś skrytykuje to co powiesz to już się wywyższa? Fajnie niskie ego musisz mieć skoro tak podchodzisz do słów które stają z Tobą w polemikę. Nie miałem takiego zamiaru, chciałem podyskutować, teraz widzę że nie mam z kim. Tezy z dupy, a jak poprosisz o przykłady to "hurdur wywyższają się".
Jak nie potrafisz dyskutować to się nie odzywaj, zamiast podejmować dyskusje.
Jak wysuwasz jakieś twierdzenia to fajnie jakbyś potrafił rozwinąć i uzasadnić, zamiast się obrażać że ktoś się z Tobą nie zgadza.
@Mikel Mordo weź ty przeczytaj, co ty komentujesz, bo czegoś nie doczytasz, innego nie zrozumiesz i pienisz się chuj wie o co xD
Tzn ja dobrze wiem o co, bo tobie nie zależy na żadnej dyskusji tylko na dowaleniu komuś w necie, no to powodzenia, ale beze mnie, tyle xd
@qdco
Stary, jak przeczytałem Twoje wywody to o mało się nie posikałem ze śmiechu, a Ty do mnie że się pienie
@Mikel Sure, cry some more xD
jedyne co robisz to przysrywasz się do mnie z argumentum ad personam
To nie znaczy tego, co ci się wydaje chyba, panie profesorze na poziomie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
I dalej nie zauwazyłeś, że wpis dosłownie jest o tym, że władza robi takie rzeczy celowo, a ty napisałeś swój genialny komentarz "czy aby OBECNA władza nie robi tego specjalnie!?"
@qdco Znaczy to tylko tyle, że nie potrafisz czytać ze zrozumiem a potem przysrywasz się do ludzi
To co przeczytałeś:
"czy aby OBECNA władza nie robi tego specjalnie!?"
To co ja napisałem i co cytowałeś:
czy aktualnej władzy ten chaos nie jest na rękę?
Czy przypadkiem oni specjalnie nie rozmywają tej odpowiedzialności?
Nie tylko żeby ochronić swoje tyłki ale żeby też zaatakować.
Dwa pierwsze, to pytania retoryczne, mam nadzieję że miałeś to w szkole. Jak zwróciłeś uwagę odpowiedzi są w tekście (super, że przynajmniej ten tekst zrozumiałeś). Ostatnie zdanie jest tym najważniejszym, w którym wnioskuje że to nie jest jedyny cel i rozwijam tę myśl w dalszej części. W tekście Owcy jest tylko o przerzucaniu się winą kiedy problem zaistnieje. Ja napisałem o kreowaniu problemu, gdyż nie wiadomo (albo nie jest ważne dla wyborców) kto jest za niego odpowiedzialny. Reszta mojego tekstu odnosi się do wykorzystywanie tej formy do ataków.
To nie znaczy tego, co ci się wydaje chyba, panie profesorze na poziomie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Czekaj, czekaj, sprawdźmy definicję:
pozamerytoryczny sposób argumentowania, w którym dyskutant porzuca właściwy spór i zaczyna opisywać faktyczne lub rzekome cechy swego przeciwnika bądź jego dokonania.
a teraz przykłady Twoich urojeń na temat mojej osoby zaczerpnięte z Twoich wypowiedzi:
Ale upajaj się swoją wyższością, jak ci to radochę sprawia ;d
tobie nie zależy na żadnej dyskusji tylko na dowaleniu komuś w necie
To się samo komentuje ( ͡° ͜ʖ ͡°)
W prywatnych firmach też to działa. U mnie o wszystkim decyduje właściciel, ale jak decyzja okaże się zła to nie on ją podejmował a jak się pogoda z nim o organizacji pracy czy pieniądzach to nigdy nic nie wie, musi zapytać księgowej trzeba przyjść kiedy indziej.
Zaloguj się aby komentować