182 + 1 = 183
prywatny licznik: 7/52

Tytuł: Plaga osiedla i inne opowiadania
Autor: Janina Wieczerska
Kategoria: literatura młodzieżowa
Wydawnictwo: Młodzieżowa Agencja Wydawnicza
Format: książka papierowa
Liczba stron: 229
Ocena: 6/10

zbiorek PRLowskich opowiadań dla - i o - młodzieży, starszej i młodszej. Każde z opowiadań traktuje o różnych osobach, jedynym co wydaje się je łączyć to czas (przypuszczalnie lata 70 i 80 ubiegłego wieku) i miejsce akcji - Gdynia i jej okolice.
Z kronikarskiego obowiązku szybki opis dla potomnych, bo na "lubimy czytać" niemal pusto. Mamy tu kolejno:

"Ni to, ni owo" - opowiastka z czasów licealnych, pierwsze miłości i te sprawy, ale bardzo źle napisane. Język razi sztucznością, postacie kulawe, a całość drętwa. I jeszcze te nachalne rusycyzmy i odwołania do kultury radzieckiej. Miało być chyba coś a'la Jeżycjada, ale wyszło bardzo marnie. 2/10

"Bywa i zła pogoda" - traktuje również o młodzieży z LO, która otrzymuje za zadanie zorganizowanie akademii ku czci obchodów XXX lecia PRL. Tu mamy już trochę więcej głębi, ojciec nakłania głównego bohatera do pójścia w jego ślady i studia w kierunku architektury. Ten widzi jednak wszechobecne kombinacje w pracy ojca i skłania się raczej ku zawodowi aktora. Organizacja wspomnianej akademii pokazuje że i to nie jest taki łatwy kawałek chleba. Niezłe, 4/10

"Prezdyent Janusz Bosak" - przenosimy się do podbazy, gdzie jeden z uczniów, prześladowany w szkole wymyśla sobie fikcyjnego bohatera do naśladowania. Dzięki temu podczas obozu harcerskiego nad morzem odkrywa w sobie duże pokłady odwagi i zdolności przywódcze, przez co zapobiega katastrofie podczas burzy jaka nawiedziła obóz pod nieobecność pozostałych harcerzy. Ujdzie, 3/10.

"Ta stara piła" - Niegłupie opowiadanko o bananowej młodzieży z roku 1980. Ojciec głównego bohatera, Jacka, jest wysoko postawionym urzędnikiem w handlu zagranicznym, czyni starania aby wraz z rodziną objąć placówkę w Kanadzie. Za zdanie matury Jacek ma obiecanego "Malucha", tylko jest problem - za złe oceny grozi mu niedopuszczenie do tego egzaminu. Rodzina musi uciec się do proszenia o pomoc emerytowanej nauczycielki Pileckiej, pseudo Piła o korepetycje dla Jacka. Dość ciekawe, 5/10

Tytułowa "Plaga osiedla" to ostatnie, najdłuższe i zdecydowanie najlepsze opowiadanie w całym zbiorku. Przypadnie do gustu każdemu, kto tak jak ja, dorastał na blokowisku w latach 80. W blokach jak to w blokach - ludzie są różni i ich dzieci także. Jedni bogatsi inni biedniejszy, jeden rodzic lubi popić i przyłożyć latorośli za to, że nie wystało chleba w osiedlowym sklepiku, inny polonezem zawiezie na plażę. Grupa dzieciaków z różnych klas podstawówki znajduje na obrzeżach swojego nowego osiedla, za pokrzywiskiem-śmietniskiem, zapomniane przez budowlańców usypisko wyciętych podczas budowy bloków. Miejsce nadaje się idealnie do zbudowania bazy i przeróżnych zabaw. Dzieciakom udaje się obronić swoje miejsce przed starszą bandą, ale niestety przegrywają z buldożerami, gdyż budowlańcy równają z ziemią dziecięce marzenia - na tym miejscu plany przewidują park. Słodko gorzkie, naprawdę dobre, 8/10.

Opublikowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter
cf03f0d2-bd17-4748-a9b4-601a95966e39
trixx.420 userbar
1

Komentarze (1)