1683,31 + 12,22 = 1705,53
No to skromnym tuzinem otwieram lutowe bieganko ze #sztafeta
Zamiary były ambitniejsze, ale sen zwyciężył i trzeba było je zrewidować
Tym razem pozwiedzałem znowu lasy - redłowski i na Wzgórzu Świętego Maksymiliana. To drugie było szczególnie miłym zaskoczeniem, nie spodziewałem się tak fajnej trasy w tym miejscu!
A na fotce Zawisza Czarny, na którym nieco ponad 20 lat temu pływałem przez niemal miesiąc. Przypomniały się młode lata...
No to skromnym tuzinem otwieram lutowe bieganko ze #sztafeta
Zamiary były ambitniejsze, ale sen zwyciężył i trzeba było je zrewidować
Tym razem pozwiedzałem znowu lasy - redłowski i na Wzgórzu Świętego Maksymiliana. To drugie było szczególnie miłym zaskoczeniem, nie spodziewałem się tak fajnej trasy w tym miejscu!
A na fotce Zawisza Czarny, na którym nieco ponad 20 lat temu pływałem przez niemal miesiąc. Przypomniały się młode lata...
@enron pływałeś jako pasażer czy członek załogi?
@rakaniszu jako członek załogi rzecz jasna. Jeszcze na Zjawie IV przepłynąłem dobrych parę tysięcy mil... Ech wspomnienia
@enron te Twoje trasy mi przypominają jak ze 3 lata temu wziałem rower do auta i pojechałem na 10 dni w sierpniu do Gdańska i spędziłem urlop na rowerze, zrobiłem chyba z 600-700km, wrocilem z Helu, polatalem po TPK, ekstra było
@Zielczan żeby nie bieganie, to pewnie na rowerze bym popierdzielał
I w sumie dobrze że biegam, z rowerem to bym pewnie już był po rozwodzie
@enron ja mam tylko tyle zrobione
ładne mi "tylko"
Zaloguj się aby komentować