Gwiazdki są tak blisko siebie, że się fizycznie stykają, mają rozmiary podobne do Słońca, jedna jest tylko trochę większa od drugiej, ale mają te same temperatury. A ich wzajemne przyciąganie grawitacyjne i siły Coriolisa rozciągnęły je w prawie-łezki.
A ja jestem sobie tym obserwatorem na Ziemi, który paczy jak ta kropka na niebie zmienia jasność i sobie to notuję w elektronicznym kajeciku, w szafce mam czipsy i batony, a z głośników leci Dynazty z powermetalowej playlisty.
Zaćmienie w tym układzie gwiazdek było teraz około 22:30. W tym to ta mniejsza gwiazda się schowała za większą. Znaczy chyba. Tak to wygląda. Ale pewność będę miał za godzinę, jak się objawi kolejne zaćmienie i będę miał coś do porównania.
Wykresik zmienności blasku tego układu na żywo sprzed chwili daję tu poniżej. Tak to wygląda. Wykres rośnie w prawo. Całość będzie przypominać wyglądem takie trochę bolońskie arkady (w sensie takiego McDonalda).
A teraz znikam kontrolować sytuację, bo mi się teleskop kurczy z zimna i trzeba wysunąć nieco kamerę.
Więcej nieregularnych pierdółek -> #badespace
pacz i notuj ładnie
@Wlacza Łypam okiem i tak mi się coś wydaje, że jeden obiekt w rogu zdjęcia wygląda jak galaktyka. I faktycznie. Przez przypadek przy okazji podglądania układu dwóch gwiazdek mam jeszcze porobione obserwacje galaktyczki o rozmiarach Drogi Mlecznej, ale odległej o 120 megaparseków stąd. To taka odległość, jakby ustawić ~3500 Dróg Mlecznych w jednej linii.
@bade
w szafce mam czipsy i batony, a z głośników leci Dynazty z powermetalowej playlisty.
Już myślałem że się nazywasz Rajesh "Raj" Koothrappali ale zdradził cię ten Dynazty niegodny astrofizyka
@Tendonin Stanowczo zaprzeczam jakobym był odpowiedzialny za zgubienie kamienia przez Perseverance.
@bade a wizę pan szanowny posiada?
A tak serio to podziwiam za pracę, żmudna, pewnie nudna ale gdzieś kiedyś może przyjdzie efekt albo nagły przełom. Albo nigdy ale ważne że płacą ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zaloguj się aby komentować