No i wychodzi na to, że moje założenia na start w przyszłym tygodniu są grubo przestrzelone. Dziś nie dałem rady machnąć 8km po 4:15. Po 6km musiałem przejść do marszu na jakąś minutę, więc szansę na złamanie 41 minut na dychę są zerowe. No trudno, może chociaż uda się pobić życiówkę o parę sekund jak pogoda będzie bardziej łaskawa niż dziś.
#sztafeta
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/
@Mjelon a to nie kwestia temperatury? Dzisiaj było trochę gorąco...
@enron o tej godzinie są jakieś 23 stopnie więc to nie jest jakiś straszny upał. Poza tym celowałem w tempo 4:05 na zawodach więc te 4:15 to powinien być raczej luzik. No nic, poodpoczywam sobie w przyszłym tygodniu i może na świeżych nogach uda się coś jeszcze wyrzeźbić
23 stopnie to też nie przelewki, poza tym sam dobrze wiesz jak działa adrenalina na zawodach 😎
@Mjelon no tak to jest. Ćwiczy się zimą, wiosna i przyjdzie 20 plus które mocno weryfikuje człowieka.
Trzeba ze 2 tygodnie aklimatyzacji aby iść do przodu w takiej temp.
@Morfi_pl kolega z topu Polski zdradził mi w tym roku tipa, że biega zawsze w jednej warstwie więcej zimą niż potrzeba - bo wtedy organizm adaptuje się do wysiłku w wyższej temperaturze. I w ten sposób pierwsza większą impreza w wyższej temperaturze nie robi na nim wrażenia. Sprzedal mi go dość późno, więc nie wiem czy to subiektywnie lepiej znoszę słońce i ciepło czy tak jest naprawdę
@Mjelon a niby jeszcze taki zapas w BPM widoczny
Zaloguj się aby komentować