12945,25 + 12,31 + 10,06 = 12 967,62
Takie tam dreptanko z dwóch dni. Wczoraj w miarę, dzisiaj bardzo krótko - zaspałem strasznie i cud, że udało się zaliczyć minimum przyzwoitości.
Dwa dni w deszczu - nie jakimś rzęsistym, w sumie miałem fuksa bo w oba dni naprawdę solidnie lało tuż przed tym jak wyszedłem biegać Nie żebym miał coś przeciwko deszczowi, ale nie lubię gdy następnego dnia w butach jest mokro jeszcze przed startem.
Wczoraj ciut szybsze truchtanie, dzisiaj już bardziej luzackie - ale ważne że potruchtane i bułeczki kupione
Miłego!
#sztafeta
9dcb4ddc-7305-4cda-8f5c-ac7dd2faf043
StarozytnyKosmita

Ja sobie chodzę ok 5 i już troszkę dzięki temu schudłem xD

enron

@StarozytnyKosmita a ja schuść ni diabła nie umiem xD

kalimer

Na problem z mokrymi butami warto mieć 2 pary i żonglować

Zaloguj się aby komentować