Tytuł: Ogrody Księżyca
Autor: Steven Erikson
Kategoria: fantasy, science fiction
Wydawnictwo: MAG
Liczba stron: 624
Ocena: 6/10
Czytałem strasznie wiele polecanek Malazańskiej Księgi Poległych, a że miałem akurat dostęp do audiobooka, to pomyślałem czemu nie... Spróbujmy.
Jest tylko jeden problem. To nie jest książka na audiobook. Autor ma specyficzny styl pisania, polegający na ciągłym przechodzeniu między POVami w trakcie akcji, tak że w ciągu 5 minut audiobooka POV potrafił się zmienić 3 razy. No nie mogłem się skupić i nadążyć za historią.
A przechodząc do samej książki.... Erikson stworzył OGROMNY ŚWIAT, z równie ogromną mitologią. Ludzie, Bogowie którzy ingerują w świat ludzi, walczą między sobą, do tego rasa Testi Andi... Jest tego masa. Do tego ogrom bohaterów, bardzo ciekawych zresztą. To wszystko tworzy mieszankę wybuchową do której wrócę, ale na pewno pod postacią zwykłej, papierowej książki.
Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz
#bookmeter #ksiazki #czytajzhejto
Mnie niestety nie zachwycił ten cykl. Przeczytałem chyba 3 tomy i odpuściłem. Nie zaiskrzyło. ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯
@Endrevoir jeśli podejść do książki jak do luźnej rozrywki, to jest to świetny cykl. Mnie najbardziej bawiło to, że co książkę wchodziliśmy na wyższy level mocy, do poziomu niszczenia całych miast, krain, światów xD
@Endrevoir Czeka na półce aż skończę Legendy Pierwszego Imperium, zobaczymy
@bori akurat skończyłem legendy pierwszego imperium tydzień temu.
Bardzo ciekawie zakończenie, jest klamra i zamknięcie wszystkich wątków.
Malazanska bardzo się rozrasta z kolejnymi tomami o mocno trzeba się skupić jak się ją czyta aby nie potrącić wątków. Najgorzej się wraca do cyklu po dłuższej przerwie między tomami gdzie wiele rzeczy się przenika.
Dla mnie najlepszy jest tom 6.
Cykl zaczyna się dobrze, ale im dalej w las tym więcej problemów.
1. Mnożenie wątków. Sam autor się w nich gubi.
2. Niedokańczanie otwartych historii.
3. Brak wyjaśnień. Częsta choroba początkujących autorów fantasy. Przecież czytelnicy na pewno się domyśla kim jest Anonmander, albo czym są Forkrul Assail. Tak, można czytać przypisy fanów, ale to zdecydowanie nie to samo.
4. Brak opisów. Przestrzennych, taktycznych, postaci, przyrody, ras, smaków, zapachów. Ten świat jest absolutnie pozbawiony kolorów i kształtów. Opisy są tak szczatkowe i tak rozrzucone, że zebranie informacji znów odbywa się wyłącznie na poziomie wtórnego researchu fanów:
5. I ostatnia sprawa, kwestia fabularnego prowadzenia postaci. Autor próbuje często prowadzić kilka wątków jednocześnie, co kończy się grubym tomiszczem, chaotycznymi przeskokami, i brakiem rozwiązań.
PS. Seksualna przemoc wobec kobiet. Nie podoba mi się jak traktuje ten temat.
@Dzemik_Skrytozerca ja na razie mocno zauważyłem pkt5. Resztę może poznam jak się wezmę za papierowe wersje, ale to będzie za jakieś pol roku bo mam inne pozycje zakolejkowane.
@Dzemik_Skrytozerca skończyłem czytać całą sage z 5 lat temu o zgadzam się z całością co napisałeś
@Dzemik_Skrytozerca o to to. Lepiej bym tego nie ujął.
Zaloguj się aby komentować