1123 + 1 = 1124


Tytuł: Wymiana

Autor: John Grisham

Kategoria: kryminał, sensacja, thriller

Wydawnictwo: Albatros

ISBN: 9788383611372

Liczba stron: 416

Ocena: 3/10


Panie Grisham idź pan w ch... z takimi kontynuacjami. W teorii jest to kontynuacja Firmy, mówię w teorii, bo po za głównym bohaterem, jego żoną i prawniczą kliką (ale już inną) nic więcej ich nie łączy.


Krótko o fabule, Mitch McDeer wraz z żoną żyją sobie w Nowym Jorku. Mitch pracuje w nowej prawniczej korporacji Scully&Pershing, gdzie jest partnerem. Dostaje bojowe zadanie, od swojego wspólnika z włoskiego oddziału, reprezentowania klienta w Libii i razem z jego córką zmierzają na spotkanie na środku pustyni. Mitch po kolacji budzi się w środku nocy z ogromnym bólem brzucha i trafia do lokalnego szpitala. Gdzie pozostanie przez kilka kolejnych dni i ominie go udział w spotkaniu. Niestety dla naszych bohaterów Giovanna udaje się na spotkanie sama i zostaje porwana. To czego doświadczymy na kolejnych 400 stronach to walka z czasem, żądaniami porywaczy i korporacyjną machiną, dla której człowiek jest tylko cyferką.


Czytałem kilka dzieł Grishama, niestety te jest najsłabsze, a po hucznej zapowiedzi o kontynuacji Firmy, jego opus magnum, oczekiwałem znacznie więcej niż od pozostałych książek. Niestety z wysokiego konia się szybciej spada i bardziej boli, tak też było tym razem. Dostajemy tu sporo zbędnych detali, które się pojawiają, żeby nie mieć żadnego wpływu dalej. Gdy żona Mitcha ma swoje 5 minut i już wydaje się, że doszczętnie spierdzieliła swoje zadanie dostają mini zawału, to nagle się okazuje, że odnajduje swoją zgubę kilkanaście metrów dalej. Mitch z kolei trzymał 7 cyfrową kwotę na kajmanach na czarną godzinę, o której policja wiedziała i nic z tym nie zrobiłą, ale która teraz nagle może mu się przydać. Serio, brak tej książce jakiejkolwiek logiki. To aż boli.


Nie polecam.


Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

Osobisty licznik 136/128

#bookmeter

3cb2f4b2-0a11-4bd3-a999-7dd1b50a1eeb

Komentarze (2)

pol-scot

@WujekAlien od Grishama podobały mi się czasy...

WujekAlien

@pol-scot Dzięki, sprawdzę, bo jeszcze nie czytałem

Zaloguj się aby komentować