1068 + 1 = 1069
prywatny licznik: 30/52
Tytuł: Władcy Marionetek
Autor: Robert Heinlein
Kategoria: fantasy, science fiction
Wydawnictwo: Phantom Press
Format: książka papierowa
Liczba stron: 236
Ocena: 4/10
- OBCY ATAKUJĄ!!!11oone
- Znowu?
W jednym ze stanów US&A widziano jakoby wylądowało UFO. Dziennikarze i przedstawiciele rozmaitych służb udający się we wzmiankowane miejsce nic takiego jednak nie stwierdzają. Owszem UFO jest, ale to tylko jakieś dzieciaki zmajstrowały sobie makietę statku kosmicznego i biorą po parę groszy za zwiedzanie tegoż. W ogóle nic się nie dzieje, można się rozejść. Głównym bohaterem powieści są trzy osoby z tajemniczej organizacji, coś jak CIA i FBI w jednym. Szybko odkrywają oni STRASZLIWĄ PRAWDĘ. Na ziemi rzeczywiście wylądowali kosmici z Tytana, jednego z księżyców Saturna. Mają oni postać pasożyta w formie jakby ślimaka, który przyczepia się do człowieka i od tej pory może sterować jego ruchami i myślami. W związku z tym pierwszym zarządzeniem władz jest rozkaz aby wszyscy chodzili bez ubrań, żeby można było zobaczyć czy ktoś ma pasożyta czy nie xD
Typowe S-F ze Złotego Wieku. Mało odkrywcze, mocno seksistowskie, trochę pulpowe w klimacie. Postacie drętwe, płaskie i bez wyrazu - super tajny agent ze swoją partnerką, równie super agentką i ich szef. Prężnie rozwija się też wątek romantyczny, ale równie równie mdły i nijaki. W nim obserwujemy metamorfozę agentki z prawdziwej wonder-woman na kurę domową podporządkowaną w każdej kwestii swemu mężowi / panu i władcy...
Do tego sporo dziur fabularnych i nie wyjaśnionych wątków. Nie wspominając o licznych literówkach, nagminnym braku pytajnika na końcu zdań pytających grrr... Książka niestety słabo się zestarzała; choć czyta się szybko to jednak zgrzytając od czasu do czasu zębami nad głupotą bohaterów. Książka ma już te 70+ lat więc nie robi większego wrażenia a jedynie miejscami irytuje.
Na koniec taki cycacik:
"Zastanawiałem się, dlaczego pasożyty nie zaatakowały najpierw Rosji. Stalinizm wydawał się dla nich wymarzonym systemem. Przyszło mi na myśl, że przecież ludzie za żelazną kurtyną mają umysły zniewolone do tego stopnia, że możliwe, iż są opanowani przez pasożyty od trzeciego pokolenia."
Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz
#bookmeter


