Byłem 2 tygodnie w pracy. Tydzień HO - totalny przestój i nuda jak na l4. W międzyczasie dostałem nową pracę. W 2 tygodniu rozwiązałem za porozumieniem stron. No, ale miałem dużo urlopu do wykorzystania i takim oto sposobem jeszcze pół listopada sobie posiedzę na dupie zanim zacznę nową xDD
Bite 2 miesiące w domu. Nie mogę jeszcze trenować, więc sport odpada. A od tego jestem uzależniony, od dzieciaka się ruszam, jestem nadpobudliwy i bez tych 3 treningów w tygodniu siada mi na łeb. Uczę się języka, czytam, ale w atmosferze totalnej nudy wchodzi mi to 2x gorzej niż jak miałem rytm dnia.
Moja inne codzienne atrakcje to sprzątanie i przygotowywanie obiadu dla różowej, która wróci z pracy. Ona chodzi na swoje treningi, więc czasem i tak siedzę sam nawet popołudniu.
Dodam, że w weekend nawet się napić nie mogę, bo nie jest zalecany w tym momencie dla mnie alkohol, max to 2 piwa. A za tydzień idę na 30stkę mojego kolegi, gdzie ma być alkoholu pod dostatkiem i wszyscy moi bliscy znajomi.
JEBLA IDZIE DOSTAĆ.
#pracbaza #zdrowie #zalesie #gownowpis
To żyć nie umierać
Na długie spacery chodź
@panek Gdyby to było lato, to co innego, ale co chwila pada xD Poza tym, często robię z moją spacery w ramach podtrzymania mojego truchła w jakiejkolwiek aktywności
@moderacja_sie_nie_myje Dla mnie koszmar xd
Jakby nie patrzeć to masz First world problems
@Lopez_ oj rozumiem Cię kolego: w październiku miałem operację kolana, jeszcze kilka tygodni muszę chodzić o dwóch kulach. Może w grudniu pójdę na spacer, a sensowny sport to nie wiem czy w tym roku. Na razie nawet szklankę wody mi różowa musi podać, a jedyna aktywność to fizjoterapia
Mam już dość książek, gierek, vod... niby pracuje z domu, ale ciezko sie skupic jak dupa boli od siedzenia w miejscu.
Nie mogę się doczekać powrotu do kilku treningów w tygodniu.
Zaloguj się aby komentować