1:45 HM Plan - W7D3 - Goal Pace Run
Musiałem tylko zacząć jojczyć znajomym, że coś ten plan treningowy nie jest jakiś mocny... No to dzisiaj miałem
6K tempem 4:55 - coś w okolicach tego, co w grudniu chciałbym cisnąć półmaraton... Tragedii nie było, ale trochę trzeba było się spiąć. Nogi OK, płuca w miarę, głowa może potrzebowała lekkiego pacnięcia, żeby wskoczyła motywacja - ale nie było źle. Dao radę trzymać tempo, a jak do tego dochodzi, to potem można trzymać. Szybka regeneracja po, zatem jest jakaś nadzieja
A, i wskoczyła Garminowa odznaka za Biegowy Październik - prawie 85K zrobione
Musiałem tylko zacząć jojczyć znajomym, że coś ten plan treningowy nie jest jakiś mocny... No to dzisiaj miałem
6K tempem 4:55 - coś w okolicach tego, co w grudniu chciałbym cisnąć półmaraton... Tragedii nie było, ale trochę trzeba było się spiąć. Nogi OK, płuca w miarę, głowa może potrzebowała lekkiego pacnięcia, żeby wskoczyła motywacja - ale nie było źle. Dao radę trzymać tempo, a jak do tego dochodzi, to potem można trzymać. Szybka regeneracja po, zatem jest jakaś nadzieja
A, i wskoczyła Garminowa odznaka za Biegowy Październik - prawie 85K zrobione
Zaloguj się aby komentować