Zdjęcie w tle
konik_polanowy

konik_polanowy

Osobistość
  • 957wpisy
  • 104komentarzy

https://lubimyczytac.pl/profil/127443/joker

NiebieskiSzpadelNihilizmu

To weaponizing RDP brzmi fajnie póki nie jesteś w korpo, gdzie zhardenowane jest wszystko tak, że by design nawet jako zautentykowany user jesteś wrogiem. Wtedy na twój wniosek jakaś aplikacja tworzy takie skróty zdalnego połączenia i ich modyfikacja od razu unieważnia możliwość połączenia, bo przy starcie jest weryfikowana. Ale za artykuł o dockerze łap pioruna

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
361 + 1 = 362

Tytuł: Mińsk 1919
Autor: Lech Wyszczelski
Kategoria: historia
Ocena: 6/10

Tym razem książka, gdzie jest więcej backgroundu niż tego, co jest zawarte w tytule. Ja rozumiem, żeby zbudować całokształt obrazu dla czytelnika, ale to już jest lekka przesada. Zanim "zdobędziemy" Mińsk w ramach "małej wojny" 1919 roku to po drodze musimy zmierzyć się w Kresach Północno-Wschodnich i Wilnie. Pomiędzy tym jest wątek wizji Piłsudskiego na wojnę z Rosją i relacje z krajmy ościennymi do Polski. Także też na wojnę domową, gdzie biali i czerwoni to było dla niego to samo, zagrożenie dla kraju.

Prywatny licznik: 34/200

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter
deb81356-0a48-42d6-b9e5-9bab4a7ea66c
Tawantinsuyu

@konik_polanowy a Gorlice 1915 już omawiałeś może?

konik_polanowy

@Tawantinsuyu jeszcze nie

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

348 + 1 = 349

Tytuł: Ciechanów 1920
Autor: Lech Wyszczelski
Kategoria: historia
Ocena: 7/10

Kolejny "HBek" z tych innych, nieszablonowych. Ten z powodu regionalizmu i to podwójnego. Po pierwsze autor jest z ziemi ciechanowskiej, a po drugie to wyjaśnienie, o co chodziło ze zniszczeniem rosyjskiej radiostacji. Miało się przełożyć na fiasko natarcia na Warszawę. Szkopuł w tym, że natarcia miało nie być, a zdobyć chciano jedynie Pragę (dzielnicę Warszawy) i to obejściem na linii Włocławek - Płock. Tak, żeby odciąć nas od wybrzeża. Autor uwzględnił też kwestię jeńców wojennych po jednej jak i po drugiej stronie. Zabrakło opisu uzbrojenia, ale z racji małej ilości prywaty i samochwał to można wybaczyć. Zwłaszcza, że to nie pierwsza jego pozycja o wojnie polsko-bolszewickiej.

Prywatny licznik: 33/200

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter
b516b1ce-ca36-4681-bae8-dd33770218a5

Zaloguj się aby komentować

336 + 1 = 337

Tytuł: Kraków 1914
Autor: Henryk Łukasik
Kategoria: historia
Ocena: 6/10

Ta książka jest inna niż typowy "HBek". Nie ma w niej zbyt dużej ilość typowej dla tej serii opisów uzbrojenia, czy rozbudowanego tła historycznego. Jest za to krótka historia z powodami powstania i rozbudowywania Twierdzy Kraków. Ci, co mieszkają w Krakowie mogą sobie pochodzić, tam gdzie kiedyś stały mury, czy były prowadzone walki. Drugą rzeczą są wzmianki prasowe przeplatane między relacją bitewną podzieloną na dni, czyli kto gdzie kiedy i jaki był rezultat. A ten był, bo twierdza dwukrotnie zatrzymała Rosjan. Czy polecam? Sam pomysł na wykorzystanie prasy jest całkiem nowatorski, ale brakowało odpowiedniej prowadzonej narracji, gdzie artykuły te były taką wisienką na torcie.

Prywatny licznik: 32/200

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter
b152fa87-3572-46d6-b322-82f9cac2c7f0

Zaloguj się aby komentować

AndrzejZupa

Protip: wstawiaj wpisy koło południa. ¯\_(ツ)_/¯

konik_polanowy

@AndrzejZupa tu jest wstawiane jako dodatkowa opcja

Zaloguj się aby komentować

321 + 1 = 322

Tytuł: Niemiecki czołgista na froncie wschodnim. Dziennik dowódcy
Autor: Friedrich Sander
Kategoria: historia
Wydawnictwo: Wydawnictwo RM
Ocena: 8/10

Żeby było jasne. Książkę dostałem za napisanie recenzji. To już nie pierwsza propozycja, ale tą przyjąłem, bo nie muszę dawać recenzji do "sprawdzenia". Jak będzie to będzie. W sumie to dobrze wyszło, bo i tak teraz na topie, co do drugiej wojnie światowej, mam czytanie właśnie dzienników, czy przewodników. Tutaj wiedza, co do kierunków podczas "Barbarossy", skierowania wojsk pod Moskwę, czy próba odblokowania "kotła" stalingradzkiego mocno się przydaje, tak żeby zorientować się, co i jak. Podobnie geografia, ale tak, żeby wpisać nazwę miejscowości, gdzie odbywały się walki. Są 4 rozdziały, gdzie tylko w trzech są tłumaczenia tła historycznego przez historyka (który znalazł zapiski Sandera), tak żeby wiedzieć, w jakim momencie autor się znajdował. Robotę też robi tłumacz, bo w książce jest dużo żołnierskiego slangu, nawiązań do literatury niemieckiej no i samego języka niemieckiego. I poprawnego nazewnictwa radzieckiego sprzętu. Nie znać sprzętu swojego wroga to słabo. Zaczyna się od poligonu w Niemczech w 1938 roku, ale brak wzmianki o Anschlussie, w której to autor uczestniczył. Za to jest sporo o szkoleniu, specyficznym humorze i dość wybujałe ego z poczuciem wyższości. To towarzyszy Sanderowi tak do drugiej połowy 1941 roku, gdzie pole minowe zatrzymuje jego czechosłowacki czołg i uświadamia mu, że Rosjanie walczą do końca. Następnie krótki epizod w piechocie i życie podczas rosyjskiej zimy, następnie Panzer III i oberwanie w nogę, co przekłada się pobytem w szpitalu i powrotem do Niemiec. Dziwne to, że brak jest zachwytu u czołgisty nad niemiecką techniką. Więcej pisał o PzKpfw 38(t), a dziennik prawie pisał prawie "na żywo" regularnie wieczorem lub kilka dni później. Pobyt na tyłach też jest ciekawy. Raz, że poznaj się jak wyglądało leczenie żołnierza na froncie wschodnim, to też idzie poznać, kto i w jaki sposób wymiguje się od okopu. Książka urywa się tak w marcu 1943 roku i powraca na krótko w Serbii tego samego roku. Autor przeżył wojnę, ba nawet się ożenił i syn mu się urodził. Czy można się z nim utożsamiać, odczuwać jakąś więź? W żadnym wypadku nie raz i dwa pisze o konieczności poszerzenia "przestrzeni życiowej" to ostatnie zdanie to chęć powieszenia Serbów, co do których ma podejrzenia, że są partyzantami.

Prywatny licznik: 31/200

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter
f2ba3da6-0092-4b6b-9fa3-5f0948ac65da
alaMAkota

@konik_polanowy trochę poszukałam o autorze, bo z pamiętników największym problemem jest ich " redagowanie" z duchem czasu. A tutaj niespodzianka, pamiętnik znaleziony przez historyka i podobno bardzo rzetelnie przetłumaczony.

Podobno przewidział upadek rzeszy

Dodane do listy do czytania, dzięki za info

Zaloguj się aby komentować

mike-litoris

@konik_polanowy poniku złoty, strzaśnij się z @Unknow bo obaj macie zajebisty kontent, lepszy crossover to chyba tylko Stallone grający u boku gubernatora.

Zaloguj się aby komentować

308 + 1 = 309

Tytuł: Zrozumieć wojnę z Rosją, Katyń - Moskwa - Kijów
Autor: Kazimierz Turaliński
Kategoria: historia
Ocena: 6/10

Książka została mi polecona, jako opcja na zrozumienie tego, co się dzieje obecnie. Czy spełniła swoją rolę? Niekoniecznie. I nie chodzi tu o fakty, które zostały z czasem "naprostowane" (wydana w lutym 2022). Autor zestawił tutaj następujące po sobie wydarzenia, np. wojna z Gruzją, Smoleńsk, Ukraina i opisał je bardzo dokładnie. Tu chylę czoła, bo to faktycznie dobra robota. Następnie połączył je przy pomocy rosyjskiego myślenia/wizji na przyszłość wraz z tym, jak inne kraje porozumiewały się z Rosją na przestrzeni lat. Na koniec poruszył temat Katynia i Smoleńska, ale w przez pryzmat tego, w jaki sposób Rosja to zrealizowała i następnie wykorzystała w swojej grze na arenie międzynarodowej. Ogólnie sama koncepcja nie jest zła, tylko przypomina taki większy artykuł w gazecie, gdzie wnioski są tylko autora i nikogo więcej. Książka Felsztynskiego "Trzecia wojna światowa? Bitwa o Ukrainę" znacznie lepiej, pokazywała czym się kieruje Putin i dlaczego.

Prywatny licznik: 30/200

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter
de5fef48-f1d9-4c3c-a52c-c448a7e8c18b

Zaloguj się aby komentować