Zdjęcie w tle
Szuuz_Ekleer

Szuuz_Ekleer

Osobistość
  • 95wpisy
  • 530komentarzy
Szuuz_Ekleer userbar

Coś maluję, coś śpiewam. https://youtube.com/@szuuzekleer

Ostatnie 30 minut mojego życia to jakiś matrix. Naciągnąłem na ramę płótno 1,5m na 2,5m do namalowania na nim obrazu, oparłem o ścianę i zaznaczyłem na nim ołówkiem sam środek tylko tak na oko. Następnie wziąłem miarkę żeby przekonać się, że jest w miarę ok i o dziwo zrobiłem to z dokładnością co do milimetra. Dosłownie jakieś 10 minut później dzwoni domofon, puka pan do drzwi. Wchodzi jak do siebie, pyta się mnie czy dobrze rozmawiam po polsku (mówię, że tak?). Upewniam się po co przyszedł i wydaje się legit. Mamy zalaną od sufitu łazienkę co zgłosiłem właścicielowi jakiś miesiąc temu i przyszedł dziś niezapowiedzianie pan z ubezpieczalni. Robi zdjęcia zalania, a na koniec pyta się z kim rozmawiał chwilę temu przez telefon skoro nic nie wiemy. Okazało się, że miał iść do innego, zalanego mieszkania pod tym samym numerem domu i lokalu, ale pod inną ulicą.
Szuuz_Ekleer userbar
ZmiksowanaFretka

@Szuuz_Ekleer dobrze to rozegrałeś

Zaloguj się aby komentować

Co tam u was na warsztacie? U mnie szczepienie starożytnej cymy 048 z nowym gearboxem. XD Powrót do zabawy po 8 latach. Niby jedno i drugie V3, ale po takim czasie mało elementów da się przełożyć. Stary został tylko silnik i stalowy cylinder, choć też ma nieco mniejszą średnicę wewnętrzną od tego aluminiowego co był w zestawie. Dokupione głowice tłoka i cylindra, sprężyna, łożyskowana prowadnica oraz dysza z oringiem. Nawet śruba do cyngla przerywacza ognia ma inny gwint, więc na zapas nie nadaje się. System szybkiej wymiany sprężyny to cudo do serwisu, wreszcie nie strzela to pociskiem po otwarciu i łatwiej skręcić w całość.
Szuuz_Ekleer userbar
cfaca3f9-3cc7-4649-8562-83c3b671e26e
Boyce_Eaman

@Szuuz_Ekleer U mnie czeka już od dłuższego czasu na reanimację AKM od Cymy złamany w pół. Jeszcze w standardzie TM, chiński znal się kruszył w rękach. Dokupiłem stopniowo części, ale jakoś nie mam serca się za to zabierać, wsypałem do pudełka i tak leży.


A tak w ogóle to myślę czy nie pozbyć się części replik, bo i tak mało ich używam, ale trochę szkoda.

Szuuz_Ekleer

@PanHeniek Doceniam, ale dziękuję. Coś ogarnę w raczej niedalekim czasie. Powodzenia w kompletowaniu życzę!

winiucho

@Szuuz_Ekleer Na warsztacie moja KA TWS M4, wymiana blokady AR i w komsekwencji tłoka

4c8b8863-1d3d-488c-9985-f5cda7f62792

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
"Nawałnica"
Tym razem wyszedł mi utwór z charakterem antywojennym, choć nie mam na myśli nic konkretnego, a to po prostu wyrzut związany z losem jednostki w świecie, w którym przyszło nam żyć. Wideo do niego wykonał Jakub Marszałek, student wrocławskiego ASP, który poświęcił się bardzo aby zmontować aż 3 minutowe story wideo będące jego interpretacją tekstu. Zapraszam i dziękuję.
https://youtu.be/a7ub2m9f9Rc
Szuuz_Ekleer userbar

Zaloguj się aby komentować

Piszecie listy? Tak odręcznie i dyskutując o zwyczajnym życiu, a nie żeby złożyć wniosek do ZUSu? Przez jakieś już 5 lat przewinęło się sporo listów przez moją skrzynkę pocztową i gorąco polecam. Pozostaje z tego dużo pamiątek i ciekawych wspomnień w pamięci. Dla poznania kogoś i poczucia emocji, skupienia nad przemyśleniami o swoim i cudzym życiu, relaksu, trenowania regularności czy ćwiczenia pisma w dobie klawiatur. Karta może być z zeszytu i pisana koślawym pismem, a może być zdobiona i pisana bardzo starannie - to tylko twoja inwencja i nie szkodzi zrobienie tego stylem zwyczajnym jeśli usiądziesz nad treścią.
Osobę do pisania można znaleźć na każdym portalu społecznościowym, choć możecie też umówić się ze znajomymi, rodziną albo... Pisać do pamiętnika czy nawet do nieznajomych. Poza ludźmi z internetu napisałem ponad 250 listów pozostawionych w losowych miejscach miasta podczas nocnych spacerów. Choć nie podpisywałem się, znam los jednego z nich, gdyż znalazła go żona kolegi z pracy wychodząc z psem na spacer. Pisanie do kogoś, o kim nie wie się nic wbrew pozorom nie jest trudne - chodzi głównie o miłe słowo czy komplement, może ukierunkowanie do pewnych przemyśleń, napisanie wiersza, ale może tam być wszystko. A jeśli masz już kogoś, kto ci odpowiedział to po dwóch takich wymianach można zakręcić się na lata.
Bardzo ważne na początku to być pewnym że się chce (jest to swego rodzaju zobowiązanie wobec kogoś, nawet gdy nie widzieliśmy tej osoby na oczy), żeby z klasą umieć odmawiać jeśli jednak coś nie gra i mimo wszystko nie zrażać się. Najlepiej z góry szukać kogoś o podobnych zainteresowaniach. Wszyscy poświęcamy się dla napisania takiej kartki, więc nauczmy się też szanować, a nie ghostować niczym w aplikacji na telefonie, co z relacji osób wynika, że niestety wciąż się zdarza.
Szuuz_Ekleer userbar
60347af4-6662-43ad-bd1a-3f6af17de9ff
23c181d9-47d7-4d96-8fc2-e33aaf2b9f8e
Opornik

@Szuuz_Ekleer Super pomysł.

Zupełnie o tym zapomniałem, ale bawiłem się w to kiedyś w czasach sprzed internetu, i potem trochę też, łapało się kontakt przez net i pisało listy.


Pamiętam jak jedna dziewczyna wysłała mi z Nowej Zelandii chipsy octowe, dla mnie to było niewyobrażalne paskudztwo, teraz to i u nas można kupić.


czy ćwiczenia pisma w dobie klawiatur


Polecam zabawę w pisanie stalówką, ciekawe doświadczenie i fajna nauka.

Jira

@Szuuz_Ekleer trochę głupio mi o tym pisać publicznie, ale w moim przypadku to bardziej pokomplikowana sprawa z relacją. Sam prosty list z wyznaniem jakichś uczuć poszedł już w formie niestety elektronicznej, ale nie spotkał się z takim odbiorem jak oczekiwałem, więc chciałem napisać taką analizę mojej relacji z adresatem wraz ze wskazaniem dlaczego ten kontakt się osłabił i obdarciem tych powodów z bycia istotnymi. Także cały list to byłaby opowieść o mnie i adresacie z perspektywy mojej osoby, ze szczegółowym opisaniem odczuć w konkretnych sytuacjach, które miałoby wyjaśnić to o czym nie mogliśmy porozmawiać jak byliśmy zbyt niedojrzali.


Long story short poznałem się kiedyś z dziewczyną z którą jesteśmy bratnimi duszami, ale przez czynniki zewnętrzne i naszą niedojrzałość gdzieś za wcześnie się to rozpadło. Cały czas w głębi serduszka naiwnie wierzę, że treścią merytoryczną jestem w stanie zawrócić Wisłę.


Od 3 lat się do tego zbieram, bo czuję, jakby to miałbyć jedyny strzał którego nie chcę zmarnować. Jakbym robił przymiarki do oświadczyn

Krx_S

@dywagacja to wszystko zależy od tego czy mam o czym się rozpisywać. Tak samo czytać. Jeżeli temat jest interesujący to lubię czytać dużo w jego temacie. Jednak uwielbiam też kiedy ludzie opowiadają o swoich pasjach. Dlatego też ciężko mi na to odpowiedzieć.

Zaloguj się aby komentować

Poprzednia