Chodzi o to, że mam arkusz polegający na automatycznym obliczaniu potrzebnych części do wytworzenia pewnych przedmiotów. Uwzględnić należy kilka zmiennych. W którymś momencie pojawia się problem z obliczeniami potrzebnych zamówień. Jest to praca zaliczeniowa, nic do realnej pracy.
#excel
Komentarz usunięty
Arkusz jest podzielony na 4 lokalizacja: A,B,C,D. Każda lokalizacja różni się od siebie tym, że czas oczekiwania na poszczególne materiały jest inny. Wszystko jest rozpisane dokładnie w każdym arkuszu. W kolumnie B18 znajduje się żółta tabela "popyt", w której wpisujemy to ile chcemy wyprodukować danego towaru. W kolumnie B24 znajduję się zielona tabela, w której wpisujemy obecny stan początkowy magazynu.
Od kolumny I do kolumny U znajduje się duża tabela, która na podstawie wpisanych danych do tabeli popyt (w kolumnie B18) oraz "stan początkowy magazynu" (w kolumnie B24) oblicza nam popyt i automatycznie zapisuje te dane do dużej tabeli. Na podstawie wyliczonego popytu i obecnym stanie magazynu oblicza mi ile materiału mogę zamówić.
Dzieje się tak w sekcji "zamówienie" I tu pojawia się problem. Dla przykładu wybieram lokalizację B. Na załączonym zdjęciu mając: popyt na 20 parawanów i 20 markiz, przy stanie początkowym magazynu 50 plastiku i 60 tkaniny pojawiają się błędy.
-
Materiał drewno mogłoby być zamówione już 1 dnia(Na drewno czekamy 1 dzień wg mapy), aby drugiego dnia już zacząć produkcję.
-
Metal 1 dnia nie powinien być zamówiony, ponieważ mamy już tyle w magazynie. Możemy go zamówić dopiero 2 dnia ponieważ czas oczekiwania na metal jest tak zwane na juz. Nie czekamy na niego tylko mamy od ręki.
-
Plastik również powinien być w tej sytuacji zamówiony 1 dnia ponieważ czas oczekiwania również wynosi 1 dzień a jeśli zamówimy go dopiero 2 dnia to tak naprawdę 2 dni mamy przestoju. Jest to nie ekonomiczne skoro drugiego dnia już moglibyśmy zacząć produkcję i nasz dzień przestoju zająłby tylko jeden dzień.
-
Tkanina w tej sytuacji również powinna być zamówiona 1 dnia ponieważ czas oczekiwania wynosi aż 2 dni, więc jeśli 1 dzień jest przestoju, drugiego moglibyśmy zacząć produkcję a możemy bo pozwala nam na to obecny stan magazynu to trzeciego również moglibyśmy na spokojnie kontynuować produkcję ponieważ dostalibyśmy już zamówioną tkanine 1 dnia. Do poprawy jest tylko sekcja „zamówienia”. Doślę plik w razie chęci podjęcia próby.
Pytanie - czy to excel bez makr czy też vba jest akceptowalne? Excel swoją drogą jest upierdliwy przy sumowaniu/grupowaniu etc, do tego typu zastosowań, cokolwiek bazodanowego jest 1000x lepsze. Nawet MS Access
@d_kris bez makr cały w formułach, ale jeśli da się to samo zdobić w VBA i byłoby to łatwiejsze to jest to też możliwe
Witam.
Mam tabelę i chciałbym wyszczególnić w każdym wierszu wartość najmniejszą, ale większą od zera. Jak używam formatowania warunkowego to zaznacza mi zera jako wartości najmniejsze. Próbowałem wpisać formułę =B2=min($C$2:$U$2">"0) a także =B2=min($C$2:$U$2">0") ale wyskakuje mi błąd formuły. Udało mi się to zrobić przy pomocy funkcji min.warunków, ale to spowodowało, że do tabeli trzeba było dołożyć nową kolumną gdzie znajdowały się wartości minimalne większe od zera co psuje cały efekt. Można za pomocą formatowania warunkowego wskazać wartości minimalne, ale większe od zera?
#excel
Zaloguj się aby komentować
