Zdjęcie w tle
Hjuman

Hjuman

Kosmonauta
  • 186wpisy
  • 854komentarzy

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
wiecie co to jest paradoks sraczki?

często, ale rzadko

#heheszki
gawafe1241

@Hjuman żart z The Last of Us, tak tak

Hjuman

@gawafe1241  nie, to jest o wiele starsze (jeśli chodzi ci o serial)


a jak chodzi ci o serial, to zapewniam, że nie oglądałem

gawafe1241

@Hjuman mówiłem o grze, która jest jeszcze z czasów PS3 ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

spawaczatomowy

Ajajaj, tak kojarzyłem nazwisko od Czerwonych Koszul


Musze poszukać, fajne pióro gość ma do sf

Zaloguj się aby komentować

dwóch kumpli poszło na polanę się chillować. kocyk, piwko, opalają się w bokserkach. nagle z traw wypełzł jakiś wąż i HAPS! jednego ugryzł w siura.
koleś od razu zaczął wyć z bólu, a jego siur momentalnie spuchł i sczarniał.
-dzwoń do szpitala!!! - wyje koleś do kumpla
ten dzwoni do szpitala, szybko mówi jaka sytuacja z wężem, przełączyli go do specjalisty a ten się pyta, jak wyglądał wąż.
-no, czarnoszary, w zygazki i plamy
-O KURWA - krzyknał specjalista - to bardzo jadowity wąż! masz natychmiast mu wyssać jad z rany, bo inaczej facet szybko umrze!
-co on mówi, CO ON MÓWI! - wyje z bólu koleś. kumpel się na niego patrzy i mówi:
-... że umrzesz

#suchar #heheszki #nohomo
DiscoKhan

@Hjuman bardzo podobny kawał jest tylko puenta była taka, że jednak ten jad kumpela wyssał. Ale zaszła "pomyłka" bo go wunsz w nogę jednak dziabnął xD

Zaloguj się aby komentować

przed świętami mama ubiera choinkę. przygląda się synek. mama się dwoi i troi, przekłada kolorowe bombki, łańcuchy i w końcu - jest! taka jak trzeba
-a gdzie czubek? - pyta się przyglądający maluch
-poszedł do piwnicy po ogórki - odpowiada mama

#suchar #heheszki

Zaloguj się aby komentować

siedzi facet w operze. nagle czuje ogromny smród gówna. klepie faceta przed nim:
-Panie! Czy pan się właśnie zesrał?!
-Taaak, a o co chodzi?

#suchar #heheszki #gownowpis
Foofy_Shmoofer

@Hjuman zle to opowiedziales, kwintesencją tego żartu jest kontrast wysokiej kultury i chamstwa.


  • Przepraszam Pana bardzo, czy pan się zesrał?

  • Tak, a o co chodzi?

Zaloguj się aby komentować

ale to jest świetne. jak ja kurwa nigdy w życiu tego nie słyszałem? "Szukam", Fisz Emade Tworzywo

https://www.youtube.com/watch?v=0reXio3pDuE
Hjuman

@opinia-rowna-sie-polityka refren powala. daj im szansę do refrenu,

opinia-rowna-sie-polityka

Całą płytę właśnie słucham, spokojna muzyczka, to Fisz zresztą nie ma się o co przyjebać;)

DiscoKhan

@Hjuman za hip-hopem średnio przepadam ale to jest chyba ten sam facet, tak? No to ten utwór jest IMHO naprawdę dobry.


https://youtu.be/ecWQexZGZzE?si=byFBdFlNIqYv4NIQ

Hjuman

@DiscoKhan Fisz Emade Tworzywo to nie jest hip hop lol. To bracia Waglewscy, synowie Wojtka Waglewskiego z Voo Voo

DiscoKhan

@Hjuman Kazik oficjalnie był rockowcem a nie przeszkadzało to w tym, że wykonał pierwszy utwór hip-hopowy w Polsce.


Ja tam purystą gatunkwym nie jestem i mi detale umykają. Jak trash metal jeszcze odróżnię tak różnice między doom metalem a death metalem są dla mnie mocno iluzoryczne xd

Zaloguj się aby komentować

ojciec z synem znaleźli późną jesienią w lesie przemarzniętego zająca. postanowili go odratować. zanieśli do domu, dali spanie, dali jedzenie. zając chorował całą zimę, ale powoli się polepszało. rósł, odżywał, no w skrócie - było dobrze.

na wiosnę, jak to na wiosnę. pewnego dnia siedzą obaj w kuchni, okno otwarte, słonko świeci, jest świetnie. do kuchni wchodzi zając. tata i syn patrzą się na niego, a on nagle się prostuje, staje na tylnych nogach, rozwija skrzydła i odlatuje przez otwarte okno!
no bo wiecie, tak naprawdę to nie był zając, tylko chuj-wie-co.

#suchar #heheszki
Bigos

@Hjuman Kiedyś słyszałem taką wersję:

Mały chłopczyk wraz z tatusiem znaleźli w lesie małego jeżyka.

Leżał pod kępką trawy i drżał z zimna. Chłopczykowi zrobiło się żal

jeżyka i poprosił tatusia, żeby zabrali jeżyka do domu. Tata się

zgodził, i tak jeżyk zamieszkal u nich. Chłopczyk bardzo dbał o jezyka, poił go

mleczkiem i dawał mu najlepsze owoce. Jeżyk zajadał ze smakiem i nieraz - ku

zdziwieniu chłopca - pomrukiwał z zadowoleniem.

Na zimę jeżyk - jak przystało na wszystkie porządne jeżyki -

zapadł w zimowy sen. A na wiosnę jeżykowi urosły skrzydła, na czole

wyrósł róg i odleciał przez niedomknięte okno.

Wtedy stało się jasne, że chłopczyk z tatusiem nie przynieśli

z lasu jeżyka, tylko jakieś chuj wie co.

PanNiepoprawny

@Bigos też słyszałem tę wersję - IMO lepsza.

Zaloguj się aby komentować