II wojna światowa przedstawiana jest jak starcie dobra ze złem. Prawdziwa historia nie była jednak wcale czarno-biała. Zbrodnie wojenne popełniały nie tylko państwa Osi, ale również alianci zachodni. O potwornościach, jakich dopuścili się w tej i innych wojnach Amerykanie, a także ich faktycznych motywach opowiada w rozmowie z Piotrem Zychowiczem politolog, prof. John Mearsheimer.
Piotr Zychowicz: Oglądał pan serial Kompania braci Stevena Spielberga?
prof. John Mearsheimer: Nie.
To historia oddziału amerykańskich żołnierzy, którzy lądują w Normandii. Odcinek dziewiąty nosi tytuł Dlaczego walczymy. Bohaterowie serialu wyzwalają w nim niemiecki obóz koncentracyjny. Znajdują góry trupów i potwornie wychudzonych, wycieńczonych więźniów w pasiakach. I wtedy dociera do nich – i do milionów widzów przed telewizorami – dlaczego Amerykanie walczą i umierają tak daleko od domu.
To tylko film. Wbrew temu, co się dzisiaj opowiada, Stany Zjednoczone nie przystąpiły do II wojny światowej z pobudek moralnych. Przystąpiły do niej z powodów strategicznych. W ten sposób realizowały swoje interesy.
Więcej na ten temat: https://ciekawostkihistoryczne.pl/2021/03/22/wuj-sam-potrafi-byc-bezwzgledny-dlaczego-tak-naprawde-usa-przystapily-do-ii-wojny-swiatowej/
@ThickDrinkLots Dokładnie tak. Pomijając już dobra materialne, to największym łupem jankesów byli naukowcy i inteligencja niemiecka. Gdyby nie potężny sztab białych kitli, kto wie, czy Hiroszima i Nagasaki dalej by nie istniały (przynajmniej w starej formie)
@lubieplackijohn tak sobie jeszcze myślę o tym co napisałeś wcześniej: miałeś na myśli jakby wyglądał świat, gdyby USA przystąpiły do wojny po stronie Niemiec? można dać się ponieść fantazji...
@ThickDrinkLots Historia alternatywna, w której USA ramię w ramię z Niemcami eksterminują Słowian i Żydów. Cóż. Niezbyt ciekawa wizja, co prawda. Rosja i Chiny prawdopodobnie przestałyby istnieć jako państwa niezależne. Jedyny plus taki, że nie byłoby zbrodni wojennych popełnianych na Palestyńczykach
Zaloguj się aby komentować